TVP Info już go nie zaprosi. Nagle sprawy przybrały nieoczekiwany obrót

Zapraszając do studia TVP Info eksperta, chyba nikt z producentów "Debaty seniora" nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Oskar Sobolewski nie zostawił suchej nitki na flagowej obietnicy wyborczej PiS-u. Był to raczej jego ostatni występ w tym programie.

Jednym z zaproszonych ekspertów do programu "Debaty seniora" był Oskar Sobolewski
Jednym z zaproszonych ekspertów do programu "Debaty seniora" był Oskar Sobolewski
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

25.04.2021 21:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Debata seniora" to program publicystyczny nadawany w TVP Info, w którym prowadzący i zaproszeni eksperci dyskutują o bieżących kwestiach społecznych i gospodarczych dotyczących polskich seniorów. M.in. o zdrowiu, pieniądzach, sporcie czy edukacji.

W ostatnim wydaniu goście Anny Grabowskiej rozmawiali m.in. o trzynastej emeryturze. Jednym z zaproszonych ekspertów był Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego. Ku zaskoczeniu wszystkich miał zgoła odmienne zdanie od reszty gości wychwalających pod niebiosa PiS i rząd Zjednoczonej Prawicy. I nie wahał się nim podzielić.

- Jeśli chodzi o trzynastą emeryturę, to trzeba ocenić ją negatywnie. System emerytalny nie zna tego typu świadczeń i bonusów wyborczych, politycznych. Zarówno w tym roku, jak i w latach ubiegłych były one powiązane z wyborami. Natomiast dziś jest to już świadczenie stałe - zaczął Sobolewski.

A to był dopiero początek.

- Jeśli chcemy zwiększać emerytury, należy robić to w ramach waloryzacji rocznej. Jeśli rząd uważa, że nas na to stać, choć eksperci uważają, że cały czas się zadłużamy i nie stać nas, aby w ten sposób te świadczenia finansować, to powinniśmy waloryzować świadczenia wszystkim procentowo. W odpowiedniej wysokości, a nie wypłacać tego typu polityczne bonusy, które jak wspominałem, są dla wielu osób niesprawiedliwe - tłumaczył ekspert.

Jego zdaniem są one szczególnie niesprawiedliwe dla osób otrzymujących kilkudziesięciu, kilkunastu złotowe bądź groszowe emerytury, a też otrzymują "trzynastkę".

Oskar Sobolewski zamierzał w pełni wykorzystać swój czas antenowy i skrytykował także kolejny pomysł rządu, czyli czternastą emeryturę. Stwierdził też, że cieszy go fakt, iż osoby, które wypowiadały się w cytowanej wcześniej sondzie ulicznej, także są krytyczne wobec tych świadczeń.

- Tu muszę panu przerwać, bo tylko jedna osoba skrytykowała trzynastą emeryturę - wtrąciła się błyskawicznie prowadząca.

Mimo to Sobolewski ciągle mówił, stanowczo podkreślając, że świadczenia są szkodliwe dla systemu. Grabowska upomniała eksperta, że "nie mogą ze sobą polemizować", bo nie będzie to zrozumiałe dla widzów.

Prowadząca "Debaty seniora" stwierdziła też, że kwestia emerytury w Polsce to kwestia "przeżycia lub nieprzeżycia". Na dowód zdobyła się na szczerość i podała średnią kwotę emerytury w Polsce, czyli 2500-2700 zł brutto.

Komentarze (623)