TVP i Opole doszli do porozumienia. Stacja zwróci miastu 400 tys. złotych
Wszystko wskazuje na to, że konflikt w sprawie festiwalu w Opolu jest już zażegnany na dobre. Pojawiają się za to nowe ustalenia. TVP odda miastu 400 tys. zł pierwszej transzy dofinansowania wynikającego z poprzedniej umowy i pokryje inne koszty związane z organizacją, miasto natomiast wykupi w stacji reklamę.
Pierwotnie impreza była zaplanowana na 9-11 czerwca, ale, po aferze, jaka się wytworzyła wokół festiwalu i bojkocie artystów, w ogóle się nie odbyła. Zgodnie z wcześniejszą umową miasto miało przekazać nadawcy 800 tys. zł na organizację wydarzenia. Po tym, jak odwołano wydarzenie, władze miasta zapowiedziały, że zorganizują własny festiwal jesienią. Jacek Kurski mówił natomiast, że imprezę zorganizuje jeszcze w czerwcu, ale przeniesie ją do innego miasta, a wybór padł na Kielce. Co więcej, winą za zaistniałą sytuację obarczał prezydenta Opola i zapowiadał, że nadawca pozwie miasto za bezpodstawne zerwanie umowy, a otrzymaną już od niego połowę dofinansowania zatrzyma na poczet przyszłego odszkodowania. W końcu jednak obie strony zdołały dojść do porozumienia i w ramach nowej umowy odstąpiły od roszczeń. Festiwal odbędzie się 15-17 września. TVP będzie musiała jeszcze uzgodnić z Radiem Opole przełożenie jego jubileuszowego koncertu, zaplanowanego w amfiteatrze na 16 września.
- Ponad 50 lat dobrej współpracy zdecydowało o tym, że nie chcemy zabierać Telewizji Polskiej prawa do naprawienia błędów. Taką szansę daje podpisane porozumienie o organizacji KFPP we wrześniu, a poprzednią umowę uznajemy za wygasłą – mówił portalowi wirtualnemedia.pl Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
Ostatecznie TVP zobowiązała się do zwrócenia 400 tys. zł dofinansowania otrzymanego od miasta, o czym poinformował serwis wTelewizji.pl. Co więcej, jak informuje portal wirtualnemedia.pl, za wynajem amfiteatru przez ponad dwa tygodnie stacja zapłaci władzom Opola 65 tys. zł netto, a za korzystanie z marki festiwalu - 100 tys. zł.
Jaki więc będzie wkład miasta w imprezę? - Zgodnie z porozumieniem miasto Opole odpłatnie udostępnia Telewizji Polskiej Amfiteatr oraz prawa do korzystania ze znaku towarowego KFPP. Jednak szczegóły porozumienia zgodnie z jego zapisami są poufne – powiedział Wiśniewski portalowi. Wiadomo jednak, że Opole ze swojej strony zobowiązało się także, że wykupi do końca roku w kanałach TVP usługi reklamowe w formie lokowania produktu za 200 tys. zł netto.
Rola Opola ogranicza się jednak właściwie do udostępnienia amfiteatru i marki festiwalu. Władze miasta nie będą mieć żadnego wpływu na program artystyczny festiwalu. - Rolą miasta nie jest dobieranie artystów i budowanie programu imprezy. My udostępniamy miejsce i znak KFPP za organizację odpowiada Telewizja Polska - wyjaśnia prezydent Opola. Program festiwalu nie jest jeszcze znany.