TVN nie ma powodów do zachwytu. "Top Model" traci widzów

12. sezon "Top Model" cieszy się mniejszą popularnością niż poprzedni sezon. Wpisuje się to w ogólny trend, bo program od lat regularnie traci widzów.

Marcin Tyszka jest jednym z jurorów "Top Model"
Marcin Tyszka jest jednym z jurorów "Top Model"
Źródło zdjęć: © fot. TVN

W sobotę 2 września ruszył 12. sezon "Top Model". Jak informują Wirtualne Media, średnia oglądalność pierwszych trzech odcinków wyniosła 584 tys. widzów. Przełożyło się to na 5,30 proc. udziału wśród wszystkich widzów, 8,26 proc. w grupie 16-49 oraz 7,05 proc. w grupie kobiet 16-59. Największą popularnością cieszył się pierwszy odcinek - oglądało go 605 tys. widzów.

Tym samym obecny sezon "Top Model" ma oglądalność gorszą o 180 tys. osób niż emitowana rok temu 11. edycja show. Wtedy po trzech odcinkach program zbierał przed ekranami 835 tys. widzów. Gdyby spojrzeć na średnią oglądalność każdego sezonu "Top Model", to można zauważyć, że generalnie maleje ona rok do roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Druga edycja była rekordowa (2,69 mln widzów), ale od tamtego czasu prawie każdy kolejny zaliczał spadki. Wyjątkiem był siódmy sezon, który nie stracił widzów w stosunku do poprzedniej odsłony, a wręcz zyskał. 11. sezon był z kolei pierwszym, którego średnia oglądalność wyniosła poniżej miliona widzów (881 tys.). To raczej nie może zadowalać TVN. I widać, że trend się utrzymuje, patrząc na wyniki trzech pierwszych odcinków najnowszej odsłony programu.

Przypomnijmy, że "Top Model" zawitał na antenie TVN wiosną 2010 r. Program z udziałem modelek i modelów amatorów powstaje na licencji formatu "America’s Next Top Model". W przeszłości wzbudził sporo kontrowersji. KRRiT nałożył w 2015 r. karę na stację w wysokości 150 tys. złotych w związku z zachowaniem jurora Dawida Wolińskiego, który w trakcie jednego z odcinków sprawdził autentyczność piersi jednej z uczestniczek.

"Top Model" oburza także część widzów faktem, bo ich zdaniem ostatnie sezony programu mają więcej wspólnego z kaskaderką niż modelingiem. Aspirujący modele znajdują się często w ekstremalnych dla siebie sytuacjach, twarzą w twarz ze swoimi lękami czy traumami. W jednej z edycji karetka odwiozła uczestniczkę do szpitala.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)