TV Republika buja w obłokach. Mapa pogodowa zmieniła geografię Polski
TV Republika zanotowała na początku roku skokowy wzrost oglądalności. Nie wszystko jednak idzie jak po maśle. Na antenie regularnie pojawiają się zgrzyty. Niedawno, podczas prognozy pogody, miasto z woj. wielkopolskiego zostało przeniesione pod granicę z Białorusią.
27.02.2024 07:01
Według styczniowych badań oglądalności kanałów informacyjnych, średnie udziały TV Republika w rynku wyniosły 3,52 proc. i były wielokrotnie wyższe niż w analogicznym okresie 2023 r. Dzięki temu stacja znalazła się w rankingu na drugiej pozycji, za TVN 24, wyprzedzając Polsat News i TVP Info.
Republika rozbudowuje swoją ekipę reporterów, którzy zdobywają doświadczenie również w ogniu ulicznych zdarzeń. Rodzi to pewne kłopotliwe sytuacje dla tej bardzo wyrazistej, prawicowej telewizji. W czasie demonstracji przed gmachem TVP, w obronie starych propisowskich porządków, Witold Newelicz trafił przypadkiem na ludzi, którzy stanęli po stronie obecnego szefa rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Tusk może być normalny?
- Donald Tusk to jest najnormalniejszy człowiek i nie uważam... - zaczął przekonywać mężczyzna z tłumu.
- Czy uważasz, że pozbawienie kilku milionów ludzi ich telewizji to jest zachowanie normalnego człowieka? - wtrącił się pracownik Republiki.
- A czy uważa pan, że nasyłanie całego narodu na jednego człowieka jest... - zaczął polemiczną wypowiedź obywatel, ale znowu nie mógł dokończyć i co więcej nie dostał już kolejnej szansy. Tak wyglądała wolność słowa na manifestacji w obronie wolności słowa w mediach.
Nowa mapa Polski
Nie zawsze "swój dzień" w TV Republika mają także specjaliści od belek informacyjnych. Jeden z nich, nieco nadgorliwie, przetłumaczył w serwisie anglojęzycznym nazwisko doradcy prezydenta Błażeja Pobożego. "Blessed God" - brzmiał podpis polityka. Z kolei Maciejowi Wąsikowi zmieniono nazwisko na Wójcik. Nie obyło się też bez błędu ortograficznego na belce. "Żądzę zemsty" obecnej władzy zastąpiła "rządza zemsty".
Wpadki przydarzają się w Republice również grafikom. Na planszy z prognozą pogody w miejsce Białegostoku pojawiła się odległa o ponad 500 km Piła. Ełk być może pomylił się komuś z Elblągiem, bo "zawędrował" na zachód. Na szczęście następnego dnia Piła zniknęła już z Podlasia, a Białystok odzyskał swoją lokalizację.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: