Tragiczna śmierć Krzysztofa z "Rolnik szuka żony". Poprzedziło ją tajemnicze zniknięcie
Fanom programu "Rolnik szuka żony" TVP trudno pogodzić się z wiadomością o śmierci sympatycznego uczestnika. Jego rodzina przeżywa tragedię. Tymczasem w mediach pojawiają się kolejne informacje.
Wiadomość o tragicznej śmierci Krzysztofa z programu TVP "Rolnik szuka żony" wstrząsnęła nie tylko widzami popularnego show. Produkcja pożegnała go w czułych słowach na Facebooku. Internauci próbują zrozumieć, co właściwie się wydarzyło i co doprowadziło do śmierci farmera.
W sprawie pojawia się coraz więcej informacji, choć głównie na forach lub w kolorowej prasie. Wszyscy zgadzają się, że Bogusia zaledwie pół roku po ślubie przeżywa ogromną tragedię.
ZOBACZ TEŻ: Marta Manowska o "Sanatorium Miłości": Uwielbiam starszych ludzi
Historia Bogusi i Krzysztofa wydawała się być historią z happy endem. Nie pozostawiali wątpliwości, że doświadczyli miłości od pierwszego wejrzenia, czego dowodem były zaręczyny po zaledwie kilku dniach znajomości. Byli jednak przekonani co do swojego uczucia i nie chcieli czekać ani chwili z rozpoczęciem wspólnego życia.
Dziś prasa cytuje wypowiedzi znajomych rodziny, że Bogusia była dla Krzysztofa ogromnym wsparciem i lekiem na smutki i samotność. Rolnik jeszcze w programie nie krył, że mocno przeżył bolesne rozstanie z żoną. Doskwierał mu też fakt, że dorosłe już dzieci wyfrunęły z gniazda.