"Rolnik szuka żony": Bogusia odziedziczy majątek po mężu? Rodzina odbędzie naradę

Bogusia z "Rolnik szuka żony" przeżywa niezwykle trudny czas i ogromną stratę. Może liczyć na wsparcie bliskich, ale najważniejsze decyzje będzie musiała podjąć sama. Wraz z rodziną rolnika ma się naradzić w najistotniejszych kwestiach.

Bogusia z "Rolnik szuka żony" straciła męża
Bogusia z "Rolnik szuka żony" straciła męża
Źródło zdjęć: © kadr z programu

08.06.2022 | aktual.: 08.06.2022 12:40

Bogusia i Krzysztof byli parą, która w programie "Rolnik szuka żony" doświadczyła prawdziwej miłości od pierwszego wejrzenia. Postanowili się zaręczyć zaledwie po kilku dniach znajomości. Choć zaskoczyło to nawet Martę Manowską, to zakochani nie mieli żadnych wątpliwości, że chcą budować wspólną przyszłość. Podkreślali, że oboje są w takim wieku, że nie mają czasu ani ochoty na wahanie – skoro zakochali się w sobie, nie chcieli czekać ani chwili ze ślubem.

W listopadzie powiedzieli sobie "tak". Para zaprosiła kamery ponownie do swojego domu we wsi Krzywe na Mazurach. Wystąpili w odcinku specjalnym, w którym opowiedzieli o wspólnym życiu. Nie kryli, że nie brakuje im problemów, które muszą wspólnie pokonać. Podkreślali jednak, że najważniejsze jest to, że łączy ich miłość i mogą się cieszyć wspólnym życiem.

Niestety szczęście nie trwało długo. Niespełna pół roku po ślubie pary media obiegła tragiczna wiadomość o śmierci rolnika. Pojawia się również coraz więcej doniesień o tym, że od lat zmagał się z depresją.

Znajomi rolnika w rozmowie z "Super Expressem" podkreślają, że w każdej, nawet najtrudniejszej chwili mógł liczyć na wsparcie i pomoc Bogusi, która była jego lekarstwem na samotność i smutki. Niestety demony, z którymi walczył Krzysztof, pchnęły go do ostateczności.

Zmarł 2 czerwca, dwa dni później odbył się jego pogrzeb. Wdowa złożyła na jego nagrobku piękny wieniec z czerwonych róż. Z medialnych doniesień wynika, że Bogusia obecnie mieszka w domu męża. Może liczyć na wsparcie syna, który przyjechał dla niej z Poznania. Podobno troską otaczają ją bliscy rolnika, którzy ją uwielbiają.

- Bogusia jest w tym domu, nie jest jej łatwo, ale ma wsparcie bliskich i sąsiadów. Uważana jest za "złotą" kobietę, która wiele wytrzymała i była największą radością Krzysztofa i lekarstwem na jego smutki - powiedziała "Super Expressowi" osoba z otoczenia rodziny.

Przed Bogusią jeszcze kilka trudnych decyzji – przede wszystkim gdzie będzie mieszkać i co z podziałem majątku rolnika, do którego mają prawa rzecz jasna również jego dzieci.

"SE" podaje, że rodzina chce się spotkać i przeprowadzić w tej kwestii naradę, choć dają sobie na to jeszcze czas. - Formalności związane ze spadkiem rodzina zostawia na później, na spokojną rozmowę - dodaje źródło tabloidu.

Zobacz także
Komentarze (295)