"Top Model": Proste zadanie wywołało łzy. Nie wiedzieli, o co ją proszą

Proste z pozoru zadanie w "Top Model" przyprawiło Nicole o łzy. Wróciły traumatyczne wspomnienia sprzed lat, kiedy nastolatka mierzyła się z podstępną chorobą. Nicole wyznała, że cierpiała z powodu zaburzeń odżywiania.

Nicole Akonchong cierpiała z powodu zaburzeń odżywiania
Nicole Akonchong cierpiała z powodu zaburzeń odżywiania
Źródło zdjęć: © kadr z TVN

By wziąć udział w "Top Model", Nicole Akonchong przyjechała z Włoch, gdzie mieszka z rodziną od urodzenia. 19-latka kameruńskiego pochodzenia oczarowała jurorów niekwestionowaną urodą. Jak jednak przyznała w ostatnim odcinku programu TVN, nie zawsze akceptowała swój wygląd, a zwłaszcza figurę. To doprowadziło najpierw do odchudzania, a później zaburzeń odżywiania. Przykra historia sprzed lat wyszła na jaw, gdy uczestnikom przyszło pracować na planie wideoklipu w reżyserii Ralpha Kamińskiego.

Z pozoru proste zadanie, jakim było zjedzenie przed kamerą zapiekanki, doprowadziło Nicolę do łez. Powtarzane ujęcia, i na prośbę Kamińskiego łapczywie brane kęsy zapiekanki, uruchomiły w dziewczynie wspomnienia sprzed lat.

– Chciałam już stamtąd wyjść, jak słyszałam ciągle "dubelek", "jeszcze raz dubelek" – wyznała przed kamerą. Ostatecznie dziewczyna nie wytrzymała i zalała się łzami.

– Po prostu nie lubię, jak ludzie gapią się na mnie, kiedy coś jem. Czasami mam takie momenty, gdzie mam po prostu takie ataki i zaczynam jeść cokolwiek. Teraz już raczej nie, ale kiedyś miałam – wyznała w rozmowie z Michałem Pirógiem i Ralphem Kamińskim.

Zdecydowanie więcej Nicole opowiedziała przed kamerą.

- Byłam bardzo blisko takiej dosyć poważniejszej choroby. Miałam takie ataki, gdzie wszystko jadłam. Mogłam jeść makaron, później frytki, później jakieś ciasteczka i później próbowałam wymiotować… Nawet jak czułam, że jestem pełna, to dalej jadłam i ludzie tego nie rozumieją - relacjonowała modelka.

W pewnym momencie Nicole uświadomiła sobie jednak, że jest na granicy, której przekroczenie może być dla niej śmiertelnym niebezpieczeństwem.

- Przyszedł taki moment, że po prostu zdałam sobie sprawę, że ja już nie żyłam. To było takie męczące życie. To jest jednak choroba, która może prowadzić nawet do śmierci. Ja sobie zdałam z tego sprawę, że chcę żyć, jednak. Trudno jest o tym mówić, ale taka jest prawda – wyznała Nicole.

Mimo trudności, jakie uczestniczka "Top Model" napotkała przy tym zadaniu, klip z jej udziałem wypadł znakomicie. Ralph Kamiński zaś, poruszony jej historią, przeprosił dziewczynę za dobór tak niefortunnego rekwizytu, który przywołał traumatyczne wspomnienia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)