"Top Model". Sytuacja wymknęła się spod kontroli. Wije zaczęły wchodzić jej do ucha
Program "Top Model" stawia przed uczestnikami kolejne ekstremalne wyzwania. Pierwszym wyzwaniem piątego odcinka była sesja zdjęciowa z egzotycznymi owadami.
29.09.2021 22:54
To już 10. sezon "Top Model". Najwytrwalsi widzowie zapewne pamiętają, jak wyglądała pierwsza edycja, a jeśli nie, mogą odświeżyć sobie pamięć na Player.pl. Jubileuszowa seria sentymentalnie wraca do swoich korzeni. W pierwszej edycji programu modelki pozowały z uważanymi za przerażające owadami, płazami czy gadami. W piątym odcinku najnowszej serii uczestnicy znów zmierzyli się z tym zadaniem.
O tym, z jakim zwierzęciem przyjdzie pozować modelom i modelkom, zadecydowała zwyciężczyni poprzedniego odcinka, a zarazem zdobywczyni "złotego biletu" czyli Weronika. Dziewczyna zadecydowała, że sesja zdjęciowa z wijami przypadnie Sophia. Początki były trudne.
Modelka krzyczała i piszczała, zupełnie nie potrafiła zapanować nad mimiką. W pewnym momencie przerażona poprosiła, aby zdjąć z niej robale. Straciła nad sobą panowanie w momencie, gdy wij zaczął wpełzać jej do ucha. Ostatecznie sytuację dało się opanować, a wykonane przez fotografa zdjęcie prezentowało się rewelacyjnie.
Niektórym modelom pozowanie z "obrzydliwymi" stworzeniami zupełnie nie przeszkadzało. Julia prosiła o sesję z ptasznikiem, a Łukasz wziął świerszcze do ust. Pozowanie z przerażającym pająkiem się opłaciło. Julia wygrała zadanie, w którym nagrodą była kampania kosmetyczna.