Tomson i Baron odrzucili faworytkę widzów "The Voice". "Żenada, to jakiś żart"

Na początku rzeczonego odcinka "The Voice of Poland" każdy z trenerów miał w drużynie po siedem talentów, ale tylko cztery krzesła zarezerwowane dla najlepiej rokujących wokalistów/wokalistek. Kolejne występy prezentowały bardzo nierówny poziom i choć widzowie komentujący w mediach społecznościowych mówili zazwyczaj jednym głosem, to trenerzy często dokonywali zaskakująco innych wyborów.

Tak było z Justyną Steczkowską, która odrzuciła faworytkę publiczności Karolinę. Lanberry zaskoczyła, a wręcz rozwścieczyła wielu widzów, gdy w jej drużynie nie znalazło się miejsce dla 17-letniej Majki po fenomenalnym występie. Najmniej negatywnych emocji wzbudziły wybory Marka Piekarczyka, czego nie można napisać o Tomsonie i Baronie.

Duet trenerski, który ma ogromne doświadczenie w "The Voice of Poland", tym razem wziął pod swoje skrzydła: Aelin (Tetianę Diachenko), Dominika Dudka, Evgena Pelteka, Agatę Górecką-Lipińską, Martina Rybczyńskiego, Kamilę Ignatowicz i Kamila Szek. Eliminację przetrwali: Aelin, Martin, Evgen i Dominik.

Wybór Tomsona i Barona wywołał negatywne emocje głównie przez fakt, że nie zostawili w drużynie Agaty. "Chłopaki! Co wy znów narobiliście. Jak można było odrzucić Agatę?! To była wasza petarda. Załamka totalna" - skwitowała jedna z fanek na Instagramie.

"Jak można wyrzucić Agatę? Martin powinien wylecieć, pół utworu przeleciał pod dźwiękiem", "Żenada", "Wyrzucili Agatę, a gościa co fałszował, zostawili", "Odpadnięcie Agaty to jakiś żart", "Najsłabsza drużyna tej edycji" - pisali wzburzeni widzowie.

Oglądaliście "The Voice of Poland"? Zgadzacie się z krytyką pod adresem trenerów?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "Wielką wodą" (jak oni to zrobili?!), znęcamy się nad rozczarowującymi "Pierścieniami Władzy" oraz wspominamy najlepsze i najstraszniejsze horrory w historii. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.