To nie żart. Sprawdziliśmy. To naprawdę ramówka TVP
"Ziarno" czy Koronka do Miłosierdzia Bożego, której oglądalnością tak chwalił się prezes Kurski. Obecność treści religijnych w TVP nikogo nie powinno dziwić. Jednak maraton programów katolickich w niedzielnej ramówce bardziej kojarzy się z TV Trwam niż telewizją publiczną.
11.07.2021 14:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W weekend w mediach społecznościowych hitem stał się print screen z niedzielnego programu telewizyjnego. Mowa o porannej ramówce TVP 1. W sieci można znaleźć drwiące komentarze, że nie chodzi o Jedynkę, a Telewizję Trwam, narodowo-katolicką stację telewizyjną, na której czele stoi ojciec Tadeusz Rydzyk. Pojawiły się sugestie, że zrzut ekranu jest dziełem internetowego żartownisia i został po prostu spreparowany. Sprawdziliśmy. Nie został.
W godzinach porannych na TVP 1 emitowana są "Słowo na niedzielę" (6:55) oraz transmisja z Łagiewnik (7:00), czyli tzw. niedzielny standard. Ciekawiej robi się od 10:25.
Kolejno lecą po sobie: magazyn kulinarny "Klasztorne smaki Remigiusza Rączki", "Słowo na niedzielę", "Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze", magazyn "Między ziemią a niebem", "Anioł Pański", a na zakończenie maratonu dokument "Wadowickie spotkania ze Świętym Janem Pawłem II", który kończy się o 13:15.
W sumie sześć programów religijnych pod rząd w ciągu bez mała trzech godzin.
Zdziwienie niektórych internautów i węszenie manipulacji wydaje się więc w pełni uzasadnione.