Tiffani Thiessen z "Beverly Hills 90210" prawie 30 lat później. Jak teraz wygląda?
Valerie Malone pojawiła się w "Beverly Hills 90210" w piątym sezonie, który emitowano w USA od września 1994 r. Aż do 10., ostatniego sezonu Tiffani Thiessen grała w tasiemcu jedną z głównych ról. Później pojawiała się w nim sporadycznie. Jednak jej twarz do tej pory kojarzy się fanom serii. Jak 49-letnia gwiazda prezentuje się obecnie?
Valerie Malone, podobnie jak jej koleżanki mieszkające w Beverly Hills, była śliczną, szczupłą, zgraną licealistką. Miała ciemne włosy i wielkie oczy. Podobnie jak jej szkolne przyjaciółki randkowała właściwie ze wszystkimi głównymi bohaterami "Beverly Hills 90210" po kolei. Spotykała się z Dylanem, Davidem i Steve'em. Ale nie była tak beztroskie jak inne nastolatki.
Do domu Walshów, rodziców Brendy i Brandona, wprowadziła się po śmierci ojca, który ją molestował. Nie była ufna, borykała się z traumą, jednak wyrastała na silną i pewną siebie kobietę. Niestety, lubiła manipulować innymi, szantażowała i uwodziła, co sprowadzało na nią kłopoty.
Postać grana przez Tiffani Thiessen w pewnym sensie zastąpiła Brendę, która przeprowadziła się do Anglii. Aktorka wcielająca się w bliźniaczkę Brandona, Shannen Doherty, została odsunięta od serialu, bo za bardzo gwiazdorzyła - spóźniała się i generowała konflikty. Zagrała jedynie w czterech sezonach, ale i tak na zawsze zapisała się w pamięci fanów.
Od momentu gdy Thiessen dołączyła do licealnej paczki z Beverly Hills minęło już prawie 30 lat. Jak teraz prezentuje się 49-letnia aktorka? Zobaczcie!
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.