"The Traitors. Zdrajcy": Lojalni rzucili się sobie do gardeł. "Myślałam, że się pobiją"

- Myślałam, że się pobiją przy okrągłym stole - skomentowała spięcie Patryka i Mikołaja podczas narady Olga, która wraz z Piotrem spokojnie przyglądała się rozwojowi wydarzeń. Lojalni znów rzucili się sobie do gardeł, oddalając się od wygranej, ale i zdrajcom mistrzyni gry rzuciła pod nogi kłody. Kto tym razem pożegnał się z programem "The Traitors"?

Narada była wyjątkowo burzliwa. Przy stole ostro starli się ze sobą Patryk i Mikołaj. Który z nich wyszedł z tego cało?
Narada była wyjątkowo burzliwa. Przy stole ostro starli się ze sobą Patryk i Mikołaj. Który z nich wyszedł z tego cało?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

01.05.2024 | aktual.: 02.05.2024 08:50

Na śniadaniu nie pojawiła się Sandra, o eliminacji której przesądzili na nocnej naradzie Piotr i Olga. - Nie spodziewałam się tego - powiedziała przed kamerą zalana łzami Sandra. - Moja strategia miała braki - stwierdziła Sandra, przyznając, że to jednak chyba nie Patryk jest zdrajcą. - Czuję smutek, trochę rozczarowanie, a trochę ulgę - powiedziała uczestniczka, której odejście jednocześnie rzucało podejrzenie na Patryka. To właśnie jego bowiem typowała na drugiego zdrajcę, o czym wspomniała na koniec narady.

- Pięknie mnie wpakowała na minę - przyznał przed kamerą Patryk, który wiedział, że znalazł się w centrum podejrzeń. Po śniadaniu uczestnicy dywagowali o zasadach programu, wciąż wyraźnie dla nich niejasnych. Zanim jednak gracze "The Traitors" znów zasiedli przy okrągłym stole, by wskazać zdrajcę, musieli stawić czoła kolejnemu wyzwaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tym razem uczestnicy stanęli do wyścigu, który sprawdzał wiedzę o nich samych. Kilka dni wcześniej gracze wypełnili ankiety z pytaniami dotyczącymi tego, jak postrzegają siebie i co sądzą o innych. Te odpowiedzi posłużyły do przygotowania zadania, którego stawką było 30 tys. zł. Gracze mieli kwadrans, by poruszając się autem po pobliskim miasteczku, dojechać do celu.

Trasę wyznaczały odpowiedzi na pytania z ankiety m.in. o to, którego uczestnika zabraliby na bezludną wyspę lub kto jest najbardziej złośliwy. Uczestnikom udało się zdobyć połowę możliwej do wygrania kwoty. - 15 tysięcy w 15 minut super - podsumowała wynik Manae, która podobnie jak pozostałych dziewięcioro graczy miała szanse na wygraną już 166 tys. zł. Tyle bowiem wyniosła pula głównej wygranej po dziewiątym odcinku.

Burzliwa narada. Kłótnia Patryka i Mikołaja

Obrady zaczęły się od mocnej wymiany zdań między Patrykiem a Mikołajem surferem. Do ataku przystąpił ten pierwszy, najpewniej czując się zagrożony wskazaniem Sandry. - Mam swoje przemyślenie. Rozmawialiśmy w dniu, kiedy mieliśmy tę uroczystą kolację i pochwaliłeś się, że masz zegarek za 15 tysięcy. Koszulkę za tyle, spodnie za tyle - wspominał Patryk, budząc wściekłość surfera, który nie wiedział, dlaczego nagle ten zaczyna go rozliczać, ale "Dzikus", kontynuował swój wywód.

- I potem przyszedł moment, że odrzuciłeś te 12 tysięcy (Mikołaj podczas kolacji dostał taką propozycję od prowadzącej, pieniądze mógł zachować dla siebie - przyp. red.), wszyscy ci mówili, żebyś wziął. Na pierwszy rzut oka zachowałeś się super, bohatersko. I powiem ci, co ja bym zrobił. Bez problemu bym je wziął i dał Justynie na leczenie siostry – zadeklarował Patryk, budząc zdziwienie Justyny. Mikołaj totalnie przestał nad sobą panować. Był wściekły. Zaczął się cały trząść, co zwróciło na niego uwagę pozostałych uczestników.

Mikołaj Jaworski odpadł z programu "The Traitors"

- Co to w ogóle za wątek, że 12 tysięcy to żadne pieniądze, włączasz w to Justynę. Stary, ja z tobą nie gadam. Jeden na jednego, czy jedziemy dalej przy stole? – zagroził w pewnym momencie Mikołaj, najwyraźniej gotowy na pojedynek, do którego ostatecznie jednak nie doszło. Oskarżenia Patryka zrobiły jednak swoje i Mikołaj został wytypowany do opuszczenia zamku. - Przemowy nie mam i nie chcę wymyślać na siłę. Po prostu jestem lojalny – powiedział na odchodne surfer.

Gracze wyeliminowali z gry kolejnego lojalnego
Gracze wyeliminowali z gry kolejnego lojalnego© Materiały prasowe | PiotrMizerski

Czarna lista zamiast eliminacji

Tego wieczora zdrajcy, wyręczeni podczas obrad przez Patryka, mieli jednak ochotę na kolejną eliminację. Tym razem jednak plany pokrzyżowała im Malwina Wędzikowska. Nocna egzekucja została odwołana, a zamiast niej intryganci mieli ponownie przygotować czarną listę, na którą wpisali: Justynę, Manae i Mikołaja pisarza.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)