"Taniec z gwiazdami": Wiesław Nowobilski przybity werdyktem widzów. "Kiepsko się z tym czuję"
Decyzją widzów to Wiesław Nowobilski nieoczekiwanie znalazł się w półfinale 13. edycji "Tańca z gwiazdami", eliminując tym samym faworytkę show Natalię Janoszek. Kierownik znany z programu "Nasz nowy dom" nie kryje, że ciężko mu z tym werdyktem.
Takiego obrotu spraw naprawdę mało kto się spodziewał. W ósmym odcinku 13. edycji "Tańca z gwiazdami" odpadła Natalia Janoszek, w której wielu widzów, a już na pewno jurorzy, widziało przyszłą zwyciężczynię. Iwona Pavlović nie ukrywała zresztą w ćwierćfinale, że szczególnie mocno kibicuje właśnie młodziutkiej gwiazdce Bollywood.
- To prawda, że byłaś zdolna już na dzień dobry, ale i w twoim przypadku ten postęp jest bardzo widoczny. Jesteś najlepszą tancerką, dziękuję - podsumowała genialną salsę w wykonaniu Janoszek, która jak się później okazało, była jej ostatnim tańcem w tym programie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie zarówno Czarna Mamba, jak i Michał Malitowski nie ukrywali, że obecność Wiesława Nowobilskiego na tym etapie show jest dla nich wielkim zaskoczeniem.
- Na tym etapie to dla mnie jest za mało i byłoby nie fair wobec innych uczestników, gdybyś przeszedł dalej - podsumował szczerze Michał Malitowski.
A jednak, widzowie po raz kolejny udowodnili, że za nic mają opinie jurorów, a w "Tańcu z gwiazdami" bardziej od umiejętności liczy się sympatia fanów. To właśnie ona bowiem przesądziła o tym, że kierownik znany z programu "Nasz nowy dom" po raz kolejny uniknął eliminacji z tanecznego show Polsatu.
Wiesławowi Nowobilskiemu trudno jednak cieszyć się z półfinału, wiedząc, że nie dorównuje w tańcu przeciwnikom i że wyeliminował faworytkę.
- Kiepsko się z tym czuję. Natalia zdecydowanie lepiej tańczyła ode mnie. Ja byłem pewny, że teraz odpadnę, ale stało się inaczej. Szkoda, bo Natalia naprawdę świetnie tańczyła - mówił tuż po zakończeniu programu Wiesław Nowobilski w rozmowie z reporterem Plotka, a jego taneczna instruktorka nie ukrywała, że każdy kolejny taniec to dla nich ogromny wysiłek.
- My nie walczymy o miejsce w finale, my walczymy o każdy krok - wyznała z rozbrajającą szczerością Janja Lesar.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" kłócimy się o skandaliczną "Blondynkę", znęcamy się nad ostatnim (daj Bóg!) filmem Patryka Vegi i zgrzytami zębami, wspominając makabryczne zbrodnie "Dahmera". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.