"Taniec z gwiazdami": Oliwia Bieniuk chciała odpaść. Wiedziała, że zostanie zhejtowana
Oliwia Bieniuk nie jest najbardziej utalentowaną uczestniczką "Tańca z gwiazdami", ale ma czar i urok, które sprawiają, że widzowie wysyłają na nią SMS-y. Ich głosy ostatnio po raz kolejny uchroniły ją przed porażką. Córka Anny Przybylskiej nie jest zadowolona.
05.10.2021 10:49
Oliwia Bieniuk przeszła do następnego odcinka "Tańca z gwiazdami". Nastoletnia, początkująca modelka i aktorka zdobyła najmniej punktów od jurorów. Jednak głosy widzów sprawiły, że nie była zagrożona odejściem z show. Nominowani do odejścia zostali Juras z Wiktorią Omyłą i Kajra z Rafałem Maserakiem. Tej ostatniej parze się upiekło - w końcu za swoje taneczne popisy zebrali najwięcej punktów. Juras nie miał tyle szczęścia - odpadł z show. O tym zadecydowały głosy widzów.
Dzięki fanom i wysyłanym przez nich SMS-om w programie utrzymała się Bieniuk. Ale nie jest z tego zadowolona. Córka aktorki i byłego piłkarza dobrze wie, że nie jest czarnym koniem najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami".
- Jestem strasznie zła, bo naprawdę, aż nie wiem, co powiedzieć. Ten program jest tak niemożliwy. To, co się tu dzieje, jest tak po prostu szokujące dla mnie. Naprawdę Juras, Wiktoria i Kajra z Rafałem zagrożeni? Kajra w ogóle tańczy z nas najlepiej. Myślałam, że ja z Michałem będziemy zagrożeni, po czym okazało się inaczej. Oczywiście przyjmuję to na klatę, ale gdybyśmy odpadli dzisiaj, to ja bym nie miała z tym najmniejszego problemu, bo tak powinno być - przyznała Bieniuk w rozmowie z Plotkiem.
I dodała: - Teraz wiem, że spadnie na mnie ogromna fala hejtu, że jestem dalej w tym programie. Nie mam na to wpływu. Niestety kochani, tak działają już programy i przepraszam, ale strasznie jestem zła, bo wiem, co będzie zaraz po odcinku. Będzie dużo hejtu, będzie dużo komentarzy "powinna odpaść". To mnie strasznie wkurza, a ja nie mam na to wpływu. Jestem młoda, jestem w tym świeża, nic z tym nie zrobię, tak już jest.
Bieniuk miała rację. W sieci już widać komentarze widzów, którzy wprost piszą o tym, że nastolatka powinna była pożegnać się z programem. Ale ten rządzi się własnymi prawami.
Dobrze zna je Iwona Pavlović, która w ostatnim odcinku powiedziała Kajrze wprost - samymi dziesiątkami od sędziów "TzG" wygrać się nie da. Bywa, że Kryształowa Kula trafia nie do najlepiej tańczących, a do najpopularniejszych.