"Taniec z gwiazdami". Gimper może wygrać z Joanną Mazur. Kim jest Tomasz Działowy?
Emocje po wczorajszym odcinku "Tańca z gwiazdami" nie opadają. Awans Tomasza "Gimpera" Działowego do finału to szok. Faworytką była Tamara Gonzalez. Sprawdzamy, kim jest uczestnik programu, który sprawił, że w studio i przed telewizorami zawrzało.
11.05.2019 | aktual.: 11.05.2019 13:27
Za nami półfinał programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Ten odcinek z pewnością przejdzie do historii. Wszystko za sprawą niespodziewanego werdyktu po głosowaniu widzów w ostatecznym starciu par. SMS-y zdecydowały, że walka o Kryształową Kulę rozegra się między Joanną Mazur i Janem Klimentem a Tomaszem "Gimperem" Działowym i Natalią Głębocką.
Z marzeniami o wygranej pożegnali się Tamara Gonzalez Perea i Rafał Maserak, mimo że od początku tej edycji prezentowali bardzo wysoki poziom, który potwierdzili również w ostatnim odcinku. Prezenterce i jej partnerowi gorąco kibicowało jury. Z kolei Gimper, choć nawet w półfinale zatańczył słabo, miał za sobą całą rzeszę internautów. Andrzej Grabowski przewidział, co może się stać i w ostatniej chwili wystąpił z apelem do widzów. "Żądam od was sprawiedliwości" – zagrzmiał z jurorskiego fotela.
Po ogłoszeniu werdyktu jury zamarło, a na widowni słychać było oznaki niezadowolenia. Internet oszalał. Pojawia się tysiące skrajnie negatywnych komentarzy na temat tego niespodziewanego awansu.
Do tej pory Gimper nie był znany publiczności gromadzącej się przed telewizorami. Wypłyną jako twórca internetowy. Od kilku lat w serwisie YouTube prowadził kanał, który w tej chwili ma 1,6 miliona subskrybentów. W tym roku Tomasz "Gimper" Działowy skończy 25 lat, ale swoją karierę zaczął już jako 17-latek. Początkowo kojarzony był z treściami miernej jakości, pełnymi wulgaryzmów. Ostatnio jednak poziom jego filmów wzrasta. W 2017 roku Gimper uruchomił show internetowe "Lekko Nie Będzie", gdzie rozmawia z gośćmi rozpoznawalnymi przez społeczność YouTube-ową.
Przypomnijmy, że Polsat już nie pierwszy raz stawia na osobowości internetowe. W poprzedniej edycji programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" wystąpili instagramerka Angelika Mucha (Little Monster) oraz raper Popek. Obydwoje mogli liczyć na głosy widzów, które zaprowadziły ich bardzo daleko. Popek, podobnie jak Gimper, dotarł aż do półfinału. Działowy jako pierwszy spośród twórców znanych z internetu ma szansę na Kryształową Kulę.
Faktem jest jednak i to, że ogromnym wsparciem cieszy się nie tylko Gimper, ale też Joanna Mazur. Niewidoma uczestniczka "Tańca z gwiazdami" zaskarbiła sobie sympatię Polaków. Cały kraj obiegła informacja, że mistrzyni olimpijska mieszka w fatalnych warunkach. Dzięki mobilizacji widzów programu lekkoatletka na wizji otrzymała klucz do nowego mieszkania. Czyja armia okaże się silniejsza? Finałowe starcie już za tydzień.