"Taniec z Gwiazdami": Barbara Kurdej-Szatan zmiotła rywali. Finał w zasięgu ręki
"Taniec z Gwiazdami" dobił do setki. A dokładniej do setnego odcinka. Z tej okazji na parkiecie nie brakowało niespodzianek, wybuchów radości, ale i gorzkich łez. Kto tym razem okazał się zwycięzcą, a kto musiał pożegnać się z programem? Sprawdźcie!
Nie dość, że we wrześniu zaczęła się 10. edycja "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami", to jeszcze ostatnio wyemitowano trzycyfrowy odcinek show. Wspólnie przypomnieliśmy sobie zarówno najpiękniejsze, jak i najśmieszniejsze momenty wszystkich edycji. W loży honorowej zasiedli byli uczestnicy, dla których udział w show był największą przygodą życia.
Jednak mimo pięknej rocznicy nie mogliśmy zapomnieć o tym, że rywalizacja trwa nadal, a nawet stała się jeszcze bardziej zacięta, bo na parkiecie zostało już tylko sześć par. W ostatni piątek każdą z nich zobaczyliśmy w dwóch tańcach, bowiem wszyscy, poza swoim standardowym występem, stanęli jeszcze w pojedynku tanecznym z rywalami. Kto okazał się mistrzem foxtrota, kto najlepiej wypadł w cha-chy, a kogo pokonał jive? I wreszcie kto triumfował w tym setnym odcinku?
Taniec z Gwiazdami - Ola Kot i Tomasz Barański
Jako pierwsi na parkiet wkroczyli Ola Kot i Tomasz Barański. Zaprezentowali widzom skocznego quickstepa w rytm hitu Dawida Podsiadły "Trofea". Niestety, jurorzy nie podzielili entuzjazmu publiczności, która nagrodziła pląsy prezenterki brawami.
- Nie mogę! Zbrodnia dla quickstepa! No żeby nie było swingu?! Był albo chodzony, albo skakany. Jak była dobra góra, to dół do niczego - krytykowała Iwona Pavlović.
- Tańczyliście w miarę dobrze. Nie było to nadzwyczajne wykonanie, ale ja się nie znam. Czegoś mi tam brakowało i coś tam jednak w tym tańcu było - dodał Andrzej Grabowski.
Ola Kot zdobyła ostatecznie 17 punktów (na 30 możliwych).
Taniec z Gwiazdami - Barbara Kurdej-Szatan i Jacek Jeschke
Parą, która postanowiła zatrzeć złe wrażenie po występie Oli Kot, była Barbara Kurdej-Szatan i Jacek Jeschke. Aktorka zmierzyła się z uwodzicielską rumbą i ku uciesze jurorów, poradziła sobie z nią doskonale. Brawom i wiwatom nie było końca.
- Charyzmatyczna, wyrazista, obłędna - zaczęła oczarowana Pavlović.
- Tańczyłaś jak anioł. Mimo że pierwszy raz zobaczyłem anielicę, która tańczy rumbę. Bo u nas w Polsce anielice tańczą tylko poloneza - stwierdził Andrzej Grabowski.
- Cieszę się, że przeniosłem się z quickstepa, z tego cyrku do twojej rumby, do teatru - podsumował zachwycony Michał Malitowski.
Barbara Kurdej-Szatan zdobyła ostatecznie 27 punktów.
Taniec z Gwiazdami - Damian Kordas i Janja Lesar
Z ognistym tangiem zmierzył się Damian Kordas. Po tym, jak partnerował Janji Lesar i prezentował efektowne podnoszenia, można śmiało wywnioskować, że po ostatniej kontuzji nie ma już śladu.
- Rytmicznie i muzykalnie. Ale zabrakło mi emocjonalnego wkładu - narzekał Malitowski.
- A ja właśnie jestem oczarowana twoim spokojem i opanowaniem, nie zawsze muszą być fajerwerki - wtrąciła Pavlović.
Damian Kordas zszedł z parkietu z 24 punktami.
Taniec z Gwiazdami - Monika Miller i Jan Kliment
Monika Miller w bajecznej sukni wirowała na parkiecie w ramionach Jana Klimenta. Niestety, foxtrot nie bez powodu nazywany jest najtrudniejszym tańcem standardowym. Modelka nie do końca poradziła sobie z przygotowaną dla niej choreografią.
- Nie było akcji swingowej. A żeby była, trzeba się troszkę... puścić. Bez puszczania, nie ma swingowania! - apelował Malitowski.
- Kobieta w tańcu jest piękna i ty to udowadniasz każdym występem. Pierwszy raz dzisiaj nie widziałam twoich tatuaży. I to jest komplement - pochwaliła enigmatycznie Czarna Mamba.
Jurorzy ocenili występ Moniki Miller na 19 punktów.
Taniec z Gwiazdami - Magda Bereda i Kamil Kuroczko
Przedostatnią parą byli Magda Bereda i Kamil Kuroczko, którzy od pierwszego odcinka zamykają tabelę z wynikami. Niestety, tangiem nie przerwali tej złej passy.
- Milczenie jest złotem - powiedziała jedynie Pavlović.
- Dwa tygodnie mnie nie było i co? I widzę wielki postęp. Zapamiętałaś wszystkie kroki, czego w życiu jeszcze nie widziałem. To się ceni - śmiał się Malitowski.
Magda Bereda zyskała 18 punktów.
Taniec z Gwiazdami - Sandra Kubicka i Adam Adamonis
Z powodu kontuzji Adam Adamonis musiał oglądać poczynania gwiazd z widowni. Jego miejsce u boku Sandry Kubickiej zajął Wojciech Jeschke, który w zaledwie kilka godzin nauczył się całej choreografii. Na szczęście okazało się, że zamiana wyszła modelce na dobre. Taniec współczesny w wykonaniu tej "nowej" pary wyjątkowo przypadł jurorom do gustu.
- Wojtku, bardzo ci dziękuję, że uratowałeś tę sytuację. (...) A ty Sandro, jesteś największym prezentem dla publiczności i fanów "Tańca z Gwiazdami" - chwaliła Pavlović.
Sandra Kubicka, która depcze Kurdej-Szatan po piętach, zdobyła 29 punktów.
Taniec z Gwiazdami - pojedynki
Pod koniec programu wszyscy uczestnicy zmierzyli się w tanecznym pojedynku. Damian Kordas rywalizował z Moniką Miller w cha-chy. Barbara Kurdej-Szatan i Sandra Kubicka stoczyły walkę na foxtroty. Natomiast Ola Kot i Magda Bereda walczyły ze sobą w jivie.
Jurorzy zdecydowali, że zwycięzcami w tej rundzie okazali się Damian Kordas, Barbara Kurdej-Szatan oraz Ola Kot. To właśnie te trzy pary zdobyły dodatkowe punkty.
Taniec z Gwiazdami - kto odpadł? Wyniki
W 6. odcinku "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" żadna z par nie odpadła. Na najwyższym stopniu podium po raz kolejny stanęła Barbara Kurdej-Szatan. W przyszłym tygodniu z programem pożegnają się dwie pary.