Rozrywka"Taniec z Gwiazdami": Barbara Kurdej-Szatan narzeka: "Na próbach tańczyłam lepiej"

"Taniec z Gwiazdami": Barbara Kurdej-Szatan narzeka: "Na próbach tańczyłam lepiej"

"Taniec z Gwiazdami": Barbara Kurdej-Szatan narzeka: "Na próbach tańczyłam lepiej"
Źródło zdjęć: © ONS.pl

19.09.2019 07:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Barbara Kurdej-Szatan, choć zdobyła niemal maksymalną liczbę punktów, nie była do końca zadowolona ze swojego występu w "Tańcu z Gwiazdami". - Czuję presję względem samej siebie. (...) Na próbach tańczyłam lepiej - powiedziała w najnowszym wywiadzie.

Barbara Kurdej-Szatan od początku była typowana na zwyciężczynię jesiennej edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Jeszcze zanim pojawiła się na parkiecie, sprawiła, że męskie serca zabiły szybciej. W pierwszym odcinku aktorka pokazała pazur w ognistym tangu, które sprawiło, że wszyscy widzowie zasiadający przed telewizorami mieli dreszcze.

- Nie, nie, nie. I jeszcze raz nie... Nie możecie w pierwszym odcinku tak dobrze tańczyć. Największa poprawność dzisiejszego wieczoru! - gratulowała Pavlović.

- Ten taniec mógłby być tańcem finałowym. Ogólny wyraz artystyczny był po prostu fantastyczny - dodał Grabowski.

Ostatecznie Barbara Kurdej-Szatan zdobyła 29 punktów (na 30 możliwych). Niestety, znacznie słabiej poszło jej mężowi. Rafał Szatan, który w parze z Lenką Kliment zmierzył się z majestatycznym walcem angielskim, zyskał jedynie 19 punktów.

- Miał być szatan, był taneczny anioł. Bardzo podobała mi się twoja uważność, jeśli chodzi o rytm. Dobrą ramę miałeś w pierwszej części, w drugiej fatalną. Musisz mieć kontakt cielesny z Lenką, naprawdę - wytknęła wówczas błędy Pavlović.

Jak występ Rafał ocenia aktorka?

- Rafał jest bardzo zdolny i na pewno wyciągnie wnioski ze swojego pierwszego występu. Jestem pewna, że w piątek pokaże o wiele więcej - powiedziała Kurdej-Szatan na łamach "Faktu".

Co ciekawe, gwiazda miała zarzuty nawet do swojego występu. Okazało się, że nie wszystko poszło po jej myśli.

- Czuję presję względem samej siebie. W zeszły piątek poszło nam dobrze, ale na próbach tańczyłam lepiej. No cóż, to telewizja na żywo - podsumowała w tabloidzie.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (6)