Takiego finału jeszcze nie było. Widzowie "Love Island" zniesmaczeni
Piąta edycja "Love Island" powoli dobiega końca. Tuż przed finałem widzowie zaczęli narzekać na show, gdyż nie wiedzą, na kogo zagłosować – ich zdaniem żadna z relacji nie jest trwała.
07.04.2022 07:49
"Love Island" już od pięciu edycji cieszy się sporą popularnością. W odróżnieniu od konkurencyjnego programu "Hotel Paradise" tutaj to widzowie decydują o tym, która z par wygra, a w trakcie programu wybierają, kto ma z niego odpaść. O ile w poprzednich edycjach przed finałem było kilka mocnych par i trudno było przewidzieć, kto wygra, w tej edycji żadna z par, które zostały, nie nawiązała wiarygodnej, trwałej relacji. Widzom się to nie podoba.
Przed finałem 5. edycji "Love Island" zostały cztery pary: Ola i Piotrek, Patrycja i Mikołaj, Jakub i Sandra oraz Josie i Kuba. Dwie pierwsze pary połączyły się ze sobą dopiero w Casa Amor, a Jakub i Sandra zdążyli się już rozstać. Teoretycznie największe szanse na wygraną mają Josie i Kuba, ale widzowie uważają, że Josie zerwie z "Góralem" zaraz po programie.
Na instagramowym profilu wrze w komentarzach: "Według mnie to żadna z par nie zasłużyła na finał. Takie to wszystko sztuczne", "Górala Josie zostawi po kilku miesiącach. Ciężki wybór. Nikt nie zasługuje", "Nie mam żadnych faworytów w tej edycji", pisali rozczarowani widzowie.