Tak wyglądała zapowiedź Sary James w "America's Got Talent". Pokazali jej polski dom
Międzynarodowy sukces 14-letniej Polki odbija się szerokim echem w mediach. Znamy już entuzjastyczne reakcje jurorów na występ Sary James, a jak wyglądało jej przedstawienie w programie? Nie zabrakło polskich akcentów.
Sara James najpierw olśniła widzów TVP w "The Voice Kids", a później Eurowizji Junior, by dziś podbijać Amerykę. Uzdolniona muzycznie 14-latka właśnie bierze udział w "America's Got Talent", gdzie ma spore szanse zakwalifikować się do finału show.
Podczas emisji jej występu w pierwszym półfinale wyemitowano wizytówkę Sary. Przyznała przed kamerami, że zawsze chciała śpiewać w Stanach Zjednoczonych. Wyjaśniła też kwestię swojego pochodzenia - pokazano zdjęcia jej mamy Polki Arlety Dancewicz oraz taty Nigeryjczyka Johna Jamesa.
Nastolatka podkreśliła, że ma silną więź z mamą. Pokazano je razem na ujęciach z kuchni w domu Jamesów, jak lepią pierogi.
Sara Jemes w "America's Got Talent" odniosła się też do reakcji jurorów programu, widzów i internautów tuż po jej pierwszym występie w castingach.
- To był najlepszy moment w moim życiu. Po moim przesłuchaniu cała Polska o tym mówiła. Ludzie non stop do mnie pisali, a Billie Eilish repostowała mój występ w social mediach - wspomina.
14-letnia Polka nie ukrywa, że ma apetyt na więcej i jest zdeterminowana, aby w amerykańskim show zajść daleko. Już jutro, w nocy ze środy na czwartek przekonamy się, czy Sara dostała się do finału. Polscy widzowie będą mieli szansę zobaczyć jej półfinałowy występ w Telewizji WP w najbliższą niedzielę 28 sierpnia o godz. 19:50.
- Muszę zrobić wszystko, żeby wygrać, ale w Polsce mówimy: "nie zapeszać", czyli nie mówić głośno o swoich marzeniach, bo się nie spełnią - roztropnie zapowiedziała Sara James.