farma

Za nami finał pierwszego sezonu "Farmy". Zwyciężył go Kuba "Wojna". Tymczasem producenci już szykują drugi sezon.

I znów w centrum zamieszania znalazła się Marlena. Najpierw naskoczyła na Monikę, która starała się konstruktywnie wytłumaczyć problem. Później ostro pokłóciła się z Kubą "Zimą". Agresja, wyzwiska i niewybredne komentarze. Taki był 18. odcinek "Farmy".

Na farmie pojawili się nowi uczestnicy. Starzy wyjadacze nie byli zachwyceni ich przybyciem. Zresztą Marlena, która nazywa siebie "Viki", nie ułatwia integracji.

Rolnicze reality show zdobywa coraz większą uwagę odbiorców. Po średnim starcie teraz "Farma" zapewniła Polsatowi więcej widzów, niż się spodziewano.

W nowym show Polsatu bohaterowie "Farmy" coraz częściej mają problemy ze współpracą w grupie. Dopasowanie ich w pary nie ułatwiło sprawy. Zwłaszcza gdy doszło do czasu kąpieli.

Życie uczestników programu "Farma" w niczym nie przypomina wiejskiej sielanki. Odcięci od świata i skazani na ciężką pracę coraz częściej popadają w konflikty. Izie i Kindze wyraźnie puściły nerwy.

"Farma" to nowe reality show, w którym uczestnicy przyzwyczajeni do życia w wielkim mieście poznają trudy życia i pracy na wsi. Premierowy odcinek przyciągnął przed telewizory prawie 1,5 mln widzów, ale ta liczba systematycznie maleje.

Więzi między uczestnikami nowego show Polsatu zacieśniają się, a zwłaszcza te łączące Kingę i Kubę. Dziewczyna coraz śmielej flirtuje z barmanem.

Jedna z uczestniczek "Farmy" lubi nosić skąpe ubrania. Nawet wtedy, gdy musi wbijać gwoździe i piłować deski. Pokazała, na co ją stać.

Jedna z uczestniczek nowego show Polsatu wyraźnie odstaje od grupy. Sama przyznała, że jest outsiderką. Czy uda jej się przetrwać w programie?

Nowe show Polsatu "Farma" prawdopodobnie będzie obfitować w dramy. Już w pierwszym odcinku doszło do spięcia między uczestnikami.

Dwunastu śmiałków pozna przed kamerami oblicze wiejskiego życia. Zamiast sielskich widoków, ciszy i spokoju czeka ich jednak ciężka harówka. Czy "Farma" pokaże widzom prawdziwe realia pracy rolników, a może będzie kolejnym reality show z wybuchowymi bohaterami? My już obejrzeliśmy pierwszy odcinek.

Polsat rusza z nowym show, który za granicą budził mnóstwo kontrowersji. Od 17 stycznia będzie można oglądać "Farmę", której uczestnicy zostaną zamknięci w domu na wsi - bez telefonów, bieżącej wody i elektryczności.

Na opuszczonej farmie położonej w leśnych ostępach Puszczy Noteckiej kilkunastu odważnych "mieszczuchów", rozpocznie swoją "sielską" przygodę. Jeśli ktoś z nich marzył o beztroskich wczasach pod gruszą, srogo się zawiedzie. A wszystkie rozczarowania, wzloty i upadki widzowie zobaczą już w styczniu.

"Prawdopodobnie najgorsza rzecz, jaką widziałem w telewizji" - skarżyli się widzowie brytyjskiego "The Farm" o celebrytach przejmujących obowiązki rolników. Show ma zawitać do Polski. W Wielkiej Brytanii o tym programie ludzie woleliby zapomnieć.