Trwa ładowanie...

Sylwia z "Love Island" kusi na Instagramie. Fani się o nią martwią

Sylwia i Mikołaj wygrali pierwszą polską edycję programu "Love Island". Para obecnie przeżywa kryzys. Ale nie znaczy to, że zniknęli z mediów społecznościowych.

Sylwia z "Love Island" kusi na Instagramie. Fani się o nią martwiąŹródło: ONS
d4hkz2j
d4hkz2j

Sylwia i Mikołaj byli uczestnikami pierwszej polskiej edycji "Love Island". Ich relacja na tyle spodobała się widzom, że para doszła do finałowego odcinka. Uczestnicy polsatowskiego show zdobyli sporą popularność. Sylwię na Instagramie obserwuje ponad 160 tys. użytkowników, Mikołaja trochę ponad 100 tys. Sylwia i Mikołaj budzą zainteresowanie, więc zostali zaproszeni do udziału w ostatniej edycji "Tańca z gwiazdami". Program przerwał wybuch pandemii. Wszyscy pozamykali się w domach. Dla tej pary sprawdzian ze wspólnego życia na kilkunastu metrach kwadratowych nie był najłatwiejszy.

Zobacz także: najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie

Wydawałoby się, że skoro poznali się w zamkniętej willi i spędzali ze sobą czas non stop, to społeczna kwarantanna wymuszona pandemią koronawirusa nie będzie dla nich żadnym wyzwaniem. A jednak. Para poinformowała niedawno, że przechodzi kryzys w związku. Postanowiła jednak udać się na terapię dla par.

d4hkz2j

Teraz Sylwia zamieściła na Instagramie ponętne zdjęcie. Dziewczyna zapozowała stojąc przy oknie w samym bikini.

"Dzielnie wypatruje słonecznej pogody za oknem, ale coś słoneczko dziś nie współpracuje! Życzę miłego weekendu kochani! Jaki wyjazd wam się marzy?"

Pod zdjęciem posypały się komentarze fanów. Niektórzy dopytywali "Gdzie jest Miki?" Na co Sylwia odpowiadała "Na swoim profilu".

Inni wyrażali troskę o Sylwię: "Gdzie podziała się pełna życia Sylwia? Ślicznie wyglądasz, ale zdecydowanie za mało uśmiechu na twojej ślicznej buzi Sysia". Madeńska odpowiedziała: "Troszkę ostatnio mniej uśmiechu u mnie, ale pracuję nad tym".

d4hkz2j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4hkz2j