Sylwia Madeńska wbiła się w obcisłą sukienkę. Ale to dekolt robi największe wrażenie
Sylwia Madeńska kusi bez opamiętania. Na jej instagramowym profilu nie brakuje zdjęć z sesji, do których tancerka pozuje w skąpych wdziankach. Do najnowszego ubrała się nieco bardziej elegancko, ale i tak szalenie zmysłowo.
Sylwia Madeńska występowała w "Love Island" i "Tańcu z gwiazdami", a teraz dzięki udziale w programach może robić karierę w sieci. Urodziwa tancerka ma 258 tys. obserwujących, a po każdej zmysłowej sesji ta liczba rośnie. Nie bez powodu. Madeńska po tym, jak zdobyła popularność dzięki "Love Island", postanowiła zrzucić kilka kilogramów i rozwinąć karierę zawodową. Udało się, więc teraz gwiazda telewizji z upodobaniem pokazuje efekty ciężkiej pracy.
Jej najnowsza sesja odbyła się we Wrocławiu. Madeńska przechadzała się po mieście ubrana w czerwoną sukienkę, która idealnie podkreślała jej krągłości, ale także wąską talię i zgrabne nogi.
Kreacja zwracała uwagę fantazyjnym, asymetrycznym dekoltem, który był jednocześnie elementem biżuteryjnym. Od takiej Madeńskiej nie da się odwrócić spojrzenia, prawda?
Ale tancerka zdjęciem chciała jedynie przyciągnąć publikę do swoich przemyśleń.
"Z łatwością przychodzi nam ocenianie i obwinianie innych za swoje porażki. Marnujemy cenny czas na żal, nic nieznaczące znajomości, dumę - uciekamy w codzienność. Tracąc cenny czas, który być może nam pozostał. Boimy się zmiany? Czy wierzymy, że uciekanie w tak błahe sprawy pozwoli nam zapomnieć?" - pytała fanów.
"Tylko walka o siebie, przepracowanie pewnych spraw pomoże nam w osiągnięciu tego do czego tak naprawdę wszyscy dążymy - szczęścia" - dodała.