Sylwia Madeńska w bikini, które więcej odsłania, niż zasłania. Tak odpoczywała w Egipcie

Sylwia Madeńska we wrześniu pojawiła się w "Tańcu z gwiazdami", ale jej podopieczny szybko odpadł. Wolny czas wykorzystała więc na wakacje w Egipcie. Zdjęciami pochwaliła się w sieci. Nie zabrakło gorących fotek w bikini.

Ostatnio na instagramowym profilu Sylwii Madeńskiej co i rusz pojawiały się nowe zdjęcia, do których tancerka i gwiazda telewizji pozowała ubrana wyłącznie w skąpe stroje kąpielowe. Nie mogło być inaczej, bo odpoczywała w gorącym Egipcie. Spędziła tam ponad tydzień, w tym czasie racząc swoich wielbicieli i fotkami, i nagraniami.

Ale to już koniec wypoczynku u podnóża piramid. Madeńska wróciła do Polski, na pożegnanie serwując internautom zmysłowe ujęcie. Jej czarne bikini odsłaniało sporo ciała, ale to celebrytce nie przeszkadza. Widać, że z dumą chwali się sylwetką, nad którą ciężko pracuje.

"Myślami wciąż jestem w gorącym Egipcie. Od wczoraj nadrabiam zaległości w pracy i w sprawach mieszkaniowych, dziś działam od rana, bo już jutro wyskakuje jeszcze na chwilkę…. Gdzie ? Zdradzę jutro. A wracam od razu na próby do finałowego odcinka 'Tańca z gwiazdami'. Tęsknie już za moimi wariatami" - napisała.

Madeńska korzysta z wolnego czasu, który zapewnił jej Krzysztof Rutkowski. Tancerka we wrześniu pojawiła się w "Tańcu z gwiazdami" - w programie była trenerką słynnego detektywa. Szybko jednak stało się jasne, że ten nie ma za grosz talentu. W drugim odcinku opuścili parkiet polsatowego show. Sądząc z wpisu Sylwii, wrócą na finał. Ten już niebawem. 24 października uczestnicy zmierzą się w półfinale.