Świat oburzony Polsatem. Zostanie przeprowadzone wewnętrzne śledztwo
Występ programu Kuby Szmajkowskiego w ostatnim odcinku programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wywołał oburzenie na całym świecie. Jeden z zachodnich magazynów pisze o tym, że firma odpowiedzialna za show wyciągnie konsekwencje ws. "blackface".
13.09.2023 08:06
Występ Kuby Szmajkowskiego, który wcielił się w słynnego rapera Kendricka Lamara, spotkał się z pochwałami od jurorów, ale bardzo szybko wielu internautów skrytykowało charakteryzację i słowa, które można było usłyszeć w trakcie wykonywania przeboju "Humble" (użyto w nim obraźliwego "nigga", choć to określenie pojawia się w oryginalnym tekście utworu).
Można powiedzieć, że doszło do powtórki z rozrywki, bo producenci programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" nie pierwszy razy zostali oskarżeni o to, że pozwolili na zaistnienie zjawiska "blackface". Polega ono na zastosowaniu makijażu mającego nadać postaci cechy, które są stereotypowymi wyobrażeniami na temat wyglądu osób ciemnoskórych. Jednak tym razem afera jest znacznie większa niż dwa lata temu. O show napisała spora część zachodnich mediów, w tym "The Guardian".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje z kolei The Hollywood Reporter, firma Banjiay Group, dla której Endemol Shine Polska produkuje "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", błyskawicznie zareagowała na wszystko, co dzieje się obecnie wokół polskiej wersji show.
"Banijay potępia lokalną realizację 'Your Face Sounds Familiar' wyprodukowaną przez Endemol Shine Poland. Jest ona sprzeczna z globalnymi wartościami naszej grupy" – przekazał rzecznik w oświadczeniu dla The Hollywood Reporter. "Trwa dalsze dochodzenie wewnętrzne i zostaną podjęte odpowiednie środki" - zapewniono.
Amerykański serwis przypomniał swoim czytelnikom, że nie tylko Szmajkowski pojawił się z przesadną charakteryzacją w drugim odcinku nowego sezonu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Swoją skórę przyciemniła także aktorka Pola Gonciarz, wcielając się w Beyonce z jej utworem "If I Were a Boy". W 2021 r. z kolei Tomasz Ciachorowski "został" Kanye Westem na potrzeby wykonania "Stronger". Co ciekawe, w tym samym roku Czesi zakazali uczestnikom używać "blackface" w swojej edycji programu.
Trzeba dodać, że już w 2018 r. kontrowersje wywołał występ Bogumiła Romanowskiego jako rapera Drake’a. "Piosenkarz zapewnił widzom zarówno obrzydliwy występ, jak i obraźliwy wygląd, wcielając się w Drake'a" - przeczytać można było na complex.com. Sęk w tym, że w tamtym czasie nie naświetlono faktu, że takie metamorfozy były już normą w polskiej wersji popularnego formatu. W 2014 r. Katarzyna Skrzynecka wcieliła się w Louisa Armstronga i – jak pisano potem w mediach – zachwyciła. Amerykanie mieliby zapewne zawał, gdyby o tym usłyszeli.