"Sukcesja". Wszyscy mówią o hicie HBO. Nikt wcześniej nie zauważył tego na plakacie
11.04.2023 08:08, aktual.: 11.04.2023 08:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W trzecim odcinku ostatniego sezonu "Sukcesji" twórcy zafundowali widzom prawdziwy rollercoaster emocji. Choć nikt nie przewidział tego, co może się wydarzyć, okazuje się, że już plakat serialu zawiera istotną wskazówkę w kwestii fabuły. UWAGA! SPOILERY W TEKŚCIE.
Czwarty sezon "Sukcesji" to ostatnie spojrzenie na potężną, bogatą i skrajnie toksyczną rodzinę Roy’ów. Ten debiutujący w 2018 r. serial od początku zbierał świetne recenzje, szybko zyskując opinię jednego z najlepiej napisanych w historii telewizji. Nic dziwnego - ta ostra jak brzytwa czarna komedia jest wypełniona po brzegi tak błyskotliwymi dialogami i świetnym aktorstwem, że trudno nie uzależnić się od jej wybornie negatywnego uroku.
Choć "Sukcesja" niejednokrotnie zaskakiwała zwrotami akcji, to można spokojnie powiedzieć, że w wyemitowanym w poniedziałek (10 kwietnia) trzecim odcinku serialu doszło do najbardziej szokującego momentu opowieści. UWAGA! SPOILERY!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fabuła "Connor’s Wedding", jak już sam tytuł wskazuje, dotyczyła wesela Connora i Willy. Jednak absolutnie nikt nie spodziewał się, że twórca serialu Jesse Armstrong postanowi uśmiercić jedną z głównych postaci, czyli Logana Roya (kapitalny w tej roli Brian Cox). Wielu zakładało, że jeśli już dojdzie do tego, to pod koniec sezonu, a nie na jego początku.
Teraz, gdy jesteśmy już mądrzejsi, okazuje się, że HBO Max bardzo sprytnie zostawiło ważną wskazówkę na plakacie "Sukcesji". Mówiła o tym nawet Sarah Snook, która gra Shiv w serialu, w jednym z wywiadów. Na pierwszy rzut oka plakat serialu niczym się nie wyróżnia - widzimy rodzinę Royów i powiązanych z nimi bohaterów stojącymi na balkonie jednego z nowojorskich wieżowców. Wystarczy się jednak dobrze przyjrzeć, by zauważyć, że w oknie odbija się samolot.
A każdy, kto widział poniedziałkowy odcinek, wie doskonale, że to właśnie w samolocie Logan dokonał swojego żywota. To swoją drogą kapitalna klamra dla człowieka, który pomimo wieku i problemów zdrowotnych nie mógł przestać prowadzić intensywnego życia biznesowego. Był skłonny pominąć wesele syna, byleby tylko dopiąć transakcję.
Oczywiście plakat "Sukcesji" nie zdradził w pełni tego, co się stanie, ale trzeba pochwalić ekipę marketingową za pomysł wrzucenia tam wskazówki, która nabiera sensu po obejrzeniu serialu.