"Stanowczo protestujemy". Dla TVN24 przebrała się miarka

Na oficjalnym profilu redakcji TVN24 na Twitterze pojawił sie dosadny komunikat. Chodzi o sprzeciw wobec działań partii politycznych.

Piotr Kraśko był wykorzystany przez PO do promowania marszu 4 czerwca
Piotr Kraśko był wykorzystany przez PO do promowania marszu 4 czerwca
Źródło zdjęć: © TVN

07.06.2023 | aktual.: 07.06.2023 19:01

"Stanowczo protestujemy przeciwko wykorzystywaniu wizerunku naszych dziennikarzy w partyjnych materiałach politycznych. Nie ma i nie będzie na to naszej zgody" - czytamy w komunikacie redakcji TVN24 na Twitterze. W komentarzach nie znalazło się wyjaśnienie, które sytuacje doprowadziły do takiego sprzeciwu. Ale w ostatnich dniach zdarzały się takie przypadki.

Reakcja TVN24 mogła być spowodowana przede wszystkim wpisem Rafała Bochenka. Polityk PiS i rzecznik prasowy premiera pokazał na Twitterze zdjęcia dziennikarza i operatora kamery TVN24, którzy mieli "podsłuchiwać" rozmowę Jarosława Kaczyńskiego po zakończonej konferencji prasowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"'Standardy' telewizji Tuska TVN. Po zakończonej konferencji prasowej na Podkarpaciu, gdzie wszystkie media mogły zadawać pytania, podsłuchują prywatne rozmowy, byle tylko mieć do siania nienawiści i dezinformacji o godz. 19. W TVN łamią nie tylko zasady, ale też prawo, pamiętajcie" - pisał Bochenek.

TVN24 odpowiedział na zarzuty, twierdząc, że "wszystko, dosłownie każdy element w poniższym wpisie to kłamstwo". Jako dowód zamieszczono nagranie wykonane przez operatora, który po prośbie Bochenka nie kierował już kamery na Kaczyńskiego i jego ludzi, ale pozostawił ją włączoną.

W swoim wpisie rzecznik PiS zamieścił też plakat z wizerunkiem Piotra Kraśki, na którym szef "Faktów" zapraszał do wzięcia udziału w marszu 4 czerwca. Grafikę udostępniała na swoich profilach w mediach społecznościowych Platforma Obywatelska. Ale sam Kraśko dosłownie na 20 minut przed oficjalnym rozpoczęciem marszu odciął się od plakatu, mówiąc, że powstał on bez jego wiedzy i zgody.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (141)