Śmialiście się z lekcji TVP? No to zobaczcie tę hitową lekcję muzyki
Nie będziemy ukrywać, że czasy szkolne mamy już dawno za sobą. Ale to najlepsza lekcja muzyki, na jakiej byliśmy. Hejtowaliście lekcje TVP z matematyki, angielskiego i chemii? Koniecznie zobaczcie teraz lekcję muzyki.
Umówmy się, lekcje muzyki w szkole najczęściej sprowadzają się do nauki gry na flecie. Są oczywiście chlubne wyjątki, ale lekcje muzyki rzadko kiedy zapadają w pamięci na dłużej. Więc gdy TVP zabrało się za zrobienie lekcji telewizyjnej z muzyki, można było spodziewać się raczej nudy niż fajerwerków. Tym bardziej, że słynne już lekcje matematyki, angielskiego i chemii - dyplomatycznie rzecz ujmując - nie spotkały się z pozytywnym odzewem. A tu taka niespodzianka!
Lekcję muzyki poprowadził Marcin Lemiszewski. Jego nietypowe zajęcia możecie cały czas nadrobić na TVP VoD. I bardzo wam polecamy.
Lemiszewski opowiadał o tym, czym jest muzyka i instrumenty. Tłumaczył też, że i ludzkie ciało może być jednym wielkim instrumentem - tzw. body percusssion.
By to najlepiej zademonstrować, pokazał kilka ruchów do piosenki Queen, "We Will Rock You". To ten moment, w którym każdemu rusza się nóżka oglądając TVP i nie ma w tym ani krztyny żartu.
Nauczyciel pokazał dzieciakom też jak gra się na różnego typu bębnach. Djembe, bongosy, darbuka, werbel - po kolei pokazał je i zaprezentował, jak różnią się wydawanym dźwiękiem. Po bębnach zaprezentował pozostałe instrumenty perkusyjne i ksylofon, na którym mistrzowsko zagrał.
Lekcja Lemiszewskiego z pewnością wyróżniła się na tle pozostałych lekcji przygotowanych przez TVP. Zdecydowanie wpływ ma na to pasja, z jaką nauczyciel opowiada o muzyce. Nie stresuje się kamerami, jak nauczycielki z tych szeroko komentowanych w sieci wykładów.
Choć ta lekcja dedykowana jest uczniom 6. klasy, to rodzice powinni ją pokazać swoim dzieciom bez względu na wiek. Ciekawe, jak wypadną kolejne lekcje tego nauczyciela - bo wydaje nam się, że to nie będzie ostatnia. Lemiszewski ma do tego talent!