"Ślub od pierwszego wejrzenia" znów w TVN. Twórcy zaostrzają zasady i zmieniają wymagania
W 1. edycji żadnej z par nie udało się stworzyć szczęśliwego małżeństwa. Chcąc uniknąć podobnych błędów, twórcy 2. serii postanowili zaostrzyć zasady programu. Jakie zmiany czekają uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to polski program dokumentalny oparty na duńskim formacie "Gift Ved Forste Blik". Jego główną ideą jest dobieranie osób w związki na podstawie przeprowadzonych wcześniej badań naukowych. Eksperci przeprowadzają na wszystkich osobach, które zgłosiły chęć udziału w programie, dokładne testy psychologiczne, a także przyglądają się ich dotychczasowym doświadczeniom życiowym oraz warunkom fizycznym. Na podstawie uzyskanych wyników poszczególni uczestnicy zostają do siebie dopasowani.
Osoby biorące udział w eksperymencie nie znają się. Przyszłe pary po raz pierwszy spotykają się tuż przed złożeniem przysięgi małżeńskiej. Każda z par mieszka ze sobą przez pierwszy miesiąc po ślubie. Wraz z upływem tego czasu małżonkowie podejmują decyzję o tym, czy chcą nadal tworzyć związek, czy też decydują się na rozwód.
Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement, w czasie nadawania 1. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" TVN pokonał wszystkich swoich głównych konkurentów. Nic dziwnego, że stacja zdecydowała się nakręcić 2. serię. Na widzów czeka jednak kilka zmian i niespodzianek.
- Zdecydowaliśmy się na kontynuację, ponieważ po pierwszym sezonie okazało się, że chętnych do wzięcia udziału w eksperymencie wciąż nie brakuje. Tym razem otrzymaliśmy zgłoszenia nie tylko z Polski, ale również z innych krajów. Ta edycja będzie jednak inna niż poprzednia. Wynika to nie tylko z faktu, że format programu jest już znany, ale przede wszystkim z osobowości i charakterów osób, które wezmą w nim udział. Zgłosiły się osoby samotne, dla których konieczność zawarcia ślubu nie była już zaskoczeniem. Jednak nie wszyscy zdawali sobie w pełni sprawę z konsekwencji i realnych wyzwań, które przed nimi staną. Kolejne spotkania i rozmowy kandydatów z ekspertami musiały też wykluczyć z eksperymentu osoby, których intencje budziły wątpliwości naukowców, a ich chęć budowania rodziny pozostawała tylko w sferze deklaracji - wyjaśnił producent programu Grzegorz Madej w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.
Możemy zdradzić, że do 2. edycji zgłosiło się aż 500 kandydatów, spośród których eksperci wybrali zaledwie kilkanaście osób. Czy tym razem którejś z par uda się stworzyć trwałe małżeństwo?
- Związki z poprzedniej edycji nie wytrzymały próby czasu, ale w tej jest nieźle - powiedział Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN.
Nowe odcinki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" TVN będzie emitować w poniedziałki o godz. 22.30. Pierwszy zaplanowany jest na 11 września 2017 r.