"Ślub od pierwszego wejrzenia": nie wierzyła w to, co usłyszała od męża. "Pięć lat temu wyglądałaś lepiej"

Kłopoty w małżeństwie Julii i Tomka stają się coraz większe. Podczas wizyty eksperta programu mieli wyjaśnić sobie wszelkie niejasności. Tymczasem mężczyzna tylko pogorszył sytuację.

Julia była zszokowana, gdy Tomek zarzucił jej nadwagę
Julia była zszokowana, gdy Tomek zarzucił jej nadwagę
Źródło zdjęć: © TVN
oprac. MOS

09.11.2021 22:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć oboje wkładają wysiłek w to, aby ich relacja nabrała rumieńców, zdaje się, że Tomek i Julka dostrzegają więcej rzeczy, które ich dzielą niż łączą. Z pomocą przybył do nich psycholog ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Piotr Mosak. Podczas rozmowy w trójkę młodzi małżonkowie mieli wyjawić swoje obawy.

- Tomek zaczyna coś opowiadać. Gada, gada, gada. Ja w końcu się wyłączam, bo mnie to nudzi i nie mam ochoty dalej słuchać - przyznała 26-latka.

Julię martwią też odmienne poczucie humoru i temperamenty w ich małżeństwie. Ale to nic w porównaniu do tego, co zajmuje głowę jej męża.

- Moim lękiem jest to, że wydawało mi się, że Julka nie jest w moim typie z wyglądu. Zobaczyłem twoje zdjęcia sprzed pięciu lat i wyglądałaś lepiej - wypalił.

- Czy oczekujesz ode mnie, że będę wyglądać tak, jak wyglądałam pięć lat temu, czyli że wrzucę te przykładowo 10 kg? - zapytała Julia.

- Nie, ale chciałabym, żebyśmy ciut zmienili dietę. Chodzi mi po prostu o zrzucenie trochę wagi. Z charakterem jest super. To nie jest tak, że ja lubię drobne, filigranowe, tylko po prostu zgrabne, chude dziewczyny, które nie mają nadwagi — odpowiedział.

- A ja mam nadwagę? - zareagowała zszokowana dziewczyna.

Ekspert nie wierzył, że Tomek tak bezmyślnie uraził swoją żonę. - Takich rzeczy nie mówi się kobiecie - skomentował.

Julia nie uległa jednak wzburzeniu i próbowała dociec, czego tak naprawdę oczekuje od niej partner. Ten nie zdobył się jednak na refleksję.

- Myślisz Tomek, że będzie między nami lepiej, gdy, krótko mówiąc, schudnę? - zapytała.

- Tak - wprost wyparował Tomek.

Choć Julia wcześniej była w toksycznym związku, w którym była zdradzana, teraz potrafi wyznaczyć granice. Zwróciła uwagę na to, że partner nie powinien wymuszać na niej zmiany wyglądu. Trudno się z nią nie zgodzić.

- Dobrze się czuję w swoim ciele, ale mam kompleksy, a Tomek jeszcze to wyolbrzymił. Trochę byłam zła na niego, bo powiedział to w taki sposób, jakby tak mógł sobie przebierać w kobietach, on jest bożyszczem, a trafiła mu się taka jeszcze nie z kręconymi włosami, nie filigranowa. Potrzebuję mężczyzny, który mnie zaakceptuje, czy to będę mieć kilka kilogramów za dużo, czy schudnę, czy będę mieć takie czy inne włosy - podsumowała Julia.

Źródło artykułu:WP Teleshow
ślub od pierwszego wejrzeniaprogram randkowynadwaga
Komentarze (63)