"Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta już nie jest szarą myszką. Pozuje w samym ręczniku
Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowiła zaszaleć i zaprezentowała fanom efekty najnowszej sesji zdjęciowej, w której wzięła udział.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta już nie jest szarą myszką. Pozuje w samym ręczniku
Eksperci 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nieszczęśliwie połączyli ze sobą Martę Milkiewicz i Patryka Aniśko, choć początkowo można było mieć nadzieję, że para jest idealnie dobrana. Uczestnicy ze spokojem podeszli do miłosnego eksperymentu i oboje wierzyli, że trafili na swoją drugą połówkę. Nie narzucali na siebie presji i wydawali się zgranym duetem. Niestety, czas prysł, gdy nowożeńcy zamieszkali u Marty. W ich życie wdarła się szara codzienność, która skutecznie ostudziła entuzjazm uczestników. A co dziś porabiają? Zobaczcie, jak Marta rozwija karierę influencerki!
Marta miała pewne wątpliwości
Choć początkowo wydawało się, że Marta i Patryk są dla siebie stworzeni, pod koniec trwającego miesiąc eksperymentu pojawiły się pewne wątpliwości. I to zarówno ze strony kobiety, jak i mężczyzny.
- Podróż poślubna miała swój urok, też miałam troszkę inne nastawienie, a teraz mam troszkę inne - powiedziała enigmatycznie Marta, po czym wyjaśniła: - Nabrałam pewnych wątpliwości względem zachowania, gdy jesteśmy przy kamerach i poza nimi. Gdy np. byliśmy poza kamerami, to gdzieś tam łapał mnie bardziej otwarcie za rękę, opierał się gdzieś o mnie. Nie było takich dużych hamulców. Natomiast gdy pojawiają się kamery, to ta swoboda umyka. Nie wiem, czym to jest spowodowane. Podczas podróży poślubnej oddałam swoją energię i starałam się pokazać, że jestem zaangażowana. Ale teraz postanowiłam wycofać tę inicjatywę i zobaczyć, czy ona z drugiej strony będzie do mnie wracała, czy nie - wyjaśniła.
Marta i Patryk rozstali się
W finałowym odcinku para zgodnie przyznała, że ich małżeństwo trzeba jak najszybciej zakończyć. Uznali, że odległość, jaka ich dzieli, jest przeszkodą nie do pokonania. Choć każde z nich nieco inaczej przedstawiało, co dokładnie złożyło się na taką decyzję, rozwód stał się faktem.
Po programie Patryk związał się z dziewczyną, którą poznał, zanim show zostało wyemitowane. - To było zwykłe wyjście ze znajomymi, nikogo nie szukałem. Teraz, gdy poznałem inną kobietę, to jest obrót o 180 stopni. Jest wesoło, my się bawimy, spędzamy razem czas - deklarował przed kamerami. A Marta?
Marta ma chrapkę na karierę influencerki
Marta zrobiła sobie przerwę od związków i randkowania. Ukojenie po rozstaniu znalazła... na Instagramie. To właśnie w tym zaczęła upatrywać szansę na dalszą karierę.
- Instagram wypełnił mi pustkę po rozstaniu. Samotność umknęła, bo energię skierowałam na obecność w Instagramie, więc nie odczuwałam bycia samej - mówiła. I rzeczywiście: Martę obserwuje obecnie prawie 63 tys. osób.
Marta bawi się w modelkę na Instagramie
"Kobietki, dziękuję, że jesteście. Za przyjaźnie, które nawiązały się między nami oraz wszystkie gesty życzliwości, gdy piszecie, a które są promykami słońca, nawet w pochmurne dni. Życzę Wam, abyśmy jako kobiety zawsze trzymały się razem i z odwagą sięgały po Nasze najskrytsze marzenia. Wszystkim chłopakom i mężczyznom, dziękuję za piękne życzenia. Jesteście wspaniali" - napisała ostatnio na Instagramie, publikując przy okazji efekty najnowszej "spontanicznej i naturalnej" sesji zdjęciowej. Jak wam się podoba?