"Ślub od pierwszego wejrzenia". Mama Adama jest zachwycona synową. "Mogłaby być moją córeczką"
Małżeństwo Patrycji i Adama z biegiem czasu nabiera rumieńców. Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w ósmym odcinku mogli przekonać się, jak dziewczyna dogaduje się z teściową.
Choć początkowo mogło się wydawać, że Adam jest bardziej zaangażowany niż Patrycja w budowanie ich relacji, sytuacja zmieniła się po tym, jak żona wprowadziła się do jego rodzinnego domu. Powoli, ale z uwagą i szacunkiem poznają się i pogłębiają więź. Nie przeszkadza im przy tym obecność mamy Adama, a wręcz przeciwnie.
W ósmym odcinku programu TVN Patrycja wyznała przed kamerami, że znalazła wspólny język z teściową. To za jej sprawą lepiej poznaje przeszłość męża. Pani Urszula również jest zachwycona ich dobrymi relacjami.
- Patrycja mogłaby być moją córeczką, córunią - wyznała.
Oczywiście Adam cieszy się z faktu, że dwie najważniejsze kobiety w jego życiu żyją w zgodzie.
- Byłem pewny, że (mama - przyp.red.) przyjmie ją ciepło, jak tu przyjedziemy, ale nie spodziewałem się, że aż tak się dogadają - powiedział.
Młodzi małżonkowie zaczynają mieć wspólne plany, co dowodzi, że zależy im, aby ich relacja przetrwała po zakończeniu telewizyjnego eksperymentu. Patrycja stroni od mówienia o uczuciach, a i Adam jest ostrożny z deklaracjami.
- Na pewno staram się przy Patrycji, to fakt. Ale czy to miłość? Jeszcze nie wiem, ale na pewno jestem nią mocno zauroczony - zdradził.
Mama Adama nie ma jednak wątpliwości, że jej syn właśnie znalazł właściwą kobietę.
- Widzę iskry w ich oczach, jakiś taki zachwyt. Po prostu uczucie, to widać po nich - oceniła.
Myślicie, że małżeństwo Patrycji i Adama przetrwa próbę czasu?
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij. Poniżej znajdziesz najnowszy odcinek:
