Łukasz nie zostawia złudzeń. Rozwód to tylko formalność
Łukasz Kuchta rozwiał wątpliwości fanów na temat związku z Oliwią. Postawił sprawę jasno, zdradzając przy okazji, jak trudny jest to dla niego temat.
Dla wielu widzów programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" Łukasz i Oliwia byli przykładem dobrze dobranej pary. Oni sami najwyraźniej też tak sądzili, kontynuując swój związek także poza programem. Kiedy media obiegła wiadomość o ciąży Oliwii, kibicujący tej parze fani wprost nie posiadali się ze szczęścia. Wydawało się, że telewizyjny eksperyment zakończył się sukcesem. Niestety, zaledwie kilka miesięcy po narodzinach małego Franka, para ogłosiła rozstanie. I choć w ostatnim czasie fani doszukiwali się licznych dowodów na to, że Łukasz i Oliwia dali sobie jeszcze jedną szansę, uczestnik reality show nie zostawia złudzeń.
W komentarzu dla Party.pl, Kuchta jasno zaznacza, że jego związek z Oliwią to już przeszłość. - Ten etap, czyli nasze małżeństwo, jest całkowicie zamknięty, zostały tylko formalności - wyznał.
Małżonkowie z telewizji dziś czekają już tylko na rozwód.
- Cała ta sytuacja z naszym rozstaniem nie była łatwa dla mnie i w zasadzie dalej nie jest, ponieważ cały czas czekamy na rozprawę rozwodową - dodał Kuchta, podkreślając, że jego i Oliwię łączy już tylko syn.
- Łączyć będzie nas tylko nasze dziecko, które dla nas obojga jest oczkiem w głowie. Nasi fani muszą się więc pogodzić, że razem nas więcej nie zobaczą. Mimo wszystko życzę Oliwii jak najlepiej, bo zawsze będzie matką mojego syna - podkreślił.
