"Ślub od pierwszego wejrzenia". Kinga żałuje udziału w programie. "W życiu bym się nie zdecydowała"

Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, że wciąż przeżywa to, co wydarzyło się w programie. Jest zirytowana niekończącym się oczekiwaniem na rozwód i tym, jak finalnie została przedstawiona na ekranie.

Kinga i Marcin tworzyli parę w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"
Kinga i Marcin tworzyli parę w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"
Źródło zdjęć: © Kadry z programu

Kinga i Marcin to zdecydowanie jedna z najgorzej dobranych par ze wszystkich edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć na weselu panna młoda była zachwycona świeżo poznanym i poślubionym małżonkiem, pan młody był zgoła innego zdania. Powiedzieć, że podczas imprezy uciekał od żony, to jak nic nie powiedzieć. Później było już tylko gorzej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podróż poślubną uczestnicy miłosnego eksperymentu TVN spędzili właściwie osobno. Snuli się bez większych planów, a gdy tylko przyszło im zorganizować wspólnie czas, dochodziło do awantur. Kinga wymagała od męża konkretnych działań, a on nie potrafił podjąć żadnej decyzji.

Apogeum kryzysu nastąpiło, gdy para miała sprawdzić się we wspólnym mieszkaniu. Małżonkowie nie wytrwali nawet jednego dnia razem. Po kolejnej kłótni dziewczyna spakowała walizki i wróciła ze Szczecina do rodzinnego Gdańska.

Choć w finałowym odcinku Kinga zadeklarowała, że mimo wszystko chciałaby wytrwać w zaaranżowanym przez ekspertów małżeństwie, Marcin postawił sprawę jasno - chciał rozwodu. Jak się jednak okazuje, uzyskanie statusu rozwodnika jest znacznie trudniejsze niż wzięcie ślubu z nieznajomym.

"Za porozumieniem stron bez orzekania o winie (rozwód - przyp. red.) powinien trwać do kilku miesięcy maksymalnie. Kwestia, kiedy złoży się dokumenty..." - napisała na InstaStory Kinga, dodając, że produkcja "powinna pomóc" w tej kwestii, ale "coś wolno im to idzie".

Uczestniczka odpowiedziała też m.in. na pytanie, jak się okazało Marcina, czy żałuje udziału w programie. "Marcinek, i tak, i nie. Na pewno mogę wyciągnąć wiele wniosków a propos swojej osoby, jeszcze bardziej doceniam ludzi, którzy mnie otaczają, ale jakbym znała kulisy przed wzięciem udziału, to w życiu bym się nie zdecydowała" - stwierdziła.

Przy okazji uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zapewniła, że nie szuka miłości i żaden kawaler nie ma póki co u niej szans. Kibicowaliście tej parze w programie?

Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedziała na pytania internautów
Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedziała na pytania internautów© Instagram
Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedziała na pytania internautów
Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedziała na pytania internautów© Instagram
Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedziała na pytania internautów
Kinga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiedziała na pytania internautów© Instagram

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)