"Ślub od pierwszego wejrzenia". Kiepski początek podróży poślubnej Magdy i Krzysztofa. "Poczułem, że zaraz zrobię spektakl na ulicy"
Widzowie Playera mają już okazję zobaczyć, gdzie w podróże poślubne udali się uczestnicy dziewiątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Dla Magdy i Krzyśka wycieczka była podwójnym stresem.
27.09.2023 12:39
Ku zaskoczeniu widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w końcu produkcja programu postanowiła wrócić do zagranicznych wojaży. Nowożeńcy mieli więc okazję spędzić pierwsze wspólne chwile nie tylko na zimowym zamku w Ogrodzieńcu, ale i w bardziej przyjaznych okolicznościach przyrody.
W piątym odcinku show zobaczyliśmy, że Magda i Krzysiek wybrali się do Benidorm we wschodniej Hiszpanii, niedaleko Alicante. Dla kobiety była to pierwsza przeprawa samolotem. Była zestresowana, ale mąż sprawdził się w roli przewodnika i opiekuna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety, również dla Krzysztofa długa podróż okazała się wyzwaniem. Gdy małżonkowie dotarli na miejsce, okazało się, że musieli poczekać kilka godzin na zameldowanie się w hotelu. Mężczyzna nie krył irytacji.
- Było tam gorąco, duszno, byliśmy po 30 godzinach bez snu, to też się odbijało na nas. (...) Poczułem, że będzie źle, że zaraz zrobię spektakl na ulicy - przyznał Krzysiek przed kamerami TVN.
Powiedział do Magdy "muszę odsapnąć, bo aż miałem mroczki przed oczami". - Trochę się martwiłam, że Krzysiek z nadciśnieniem źle się poczuł - wyznała jego świeżo poślubiona żona.
Magda potrafiła jednak ukryć znużenie i zmęczenie, a Krzysiek stawał się coraz bardziej sfrustrowany sytuacją. Tym bardziej, że małżonkowie postanowili przysiąść na parapecie przed hotelem, zamiast pospacerować po okolicy czy pójść do restauracji.
Na szczęście kiepski początek nie popsuł parze humoru. Nie doszło między nimi do spięć, wręcz przeciwnie - Magda doceniła zaloty męża.
- Jestem tak zapatrzony w ciebie, że nie wiem, co ja robię, kobieto - rzucił, gdy zapomniał zabrać za sobą świeżo zrobionej kawy z automatu.
- Przy nim czuję się adorowana, wyluzowana - przyznała 25-letnia uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia".