Nie kryje się ze związkiem z Laurą. Mówi, co zamierzają dalej
Karol Maciesz nie znalazł miłości podczas nagrań do programu. Przyszła dopiero po zakończeniu zdjęć. Czy ma o to żal? Jego słowa o związku z Laurą rozwiewają wątpliwości.
02.07.2021 07:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatni sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dostarczył widzom sporo emocji. Niemal od początku zarzucali ekspertom show, że nieodpowiednio dobrali uczestników w pary. Pozytywnym zaskoczeniem okazał się jedynie związek Izy i Kamila – pozornie niedopasowani, nie dali się zwieść pierwszemu wrażeniu – dali sobie szansę i są szczęśliwym małżeństwem.
W przypadku pozostałych par to widzowie mieli rację, że ich dobór nie był przemyślany. Laura i Maciek mieli wprawdzie wiele wspólnego i podobną przeszłość, ale energiczna młoda kobieta szukała kogoś innego niż zapatrzony w nią nieśmiały mąż. Mimo usilnych starań w walce o związek para zdecydowała o rozwodzie.
Najwięcej zaś "działo się" pomiędzy Igą i Karolem. Entuzjazm z wesela i podróży poślubnej szybko się ulotnił, gdy para musiała zmierzyć się z prozą życia i wspólnym mieszkaniem. Okazało się, że dominująca Iga miała ostatecznie zupełnie inne oczekiwania wobec męża, a spokojny Karol nie potrafił z kolei wyartykułować swojego sprzeciwu i potrzeb. W efekcie w związku pary zagościły sprzeczki i wzajemne wyrzuty.
Widzowie, obserwując taki obrót spraw, podkreślali w komentarzach w sieci, że eksperci na dobrą sprawę powinni sparować Laurę i Karola. Intuicja ich nie zawiodła, bo już kilka tygodni po zakończeniu emisji programu okazało się, że Laura i Karol rzeczywiście się spotykają i nie mają zamiaru ukrywać swojego związku. Jako że po show zainteresowanie wokół nich jest wciąż duże, są aktywni w mediach społecznościowych i opowiadają tam, jak potoczyły się ich dalsze losy i jak wspominają program. Ostatnio głos na ten temat zabrał właśnie Karol na swoim Instastory.
- Nie mam żalu do ekspertów. (…) Oni po prostu na dany moment mieli nasze ankiety, przeprowadzali z nami testy – tłumaczył, wyjaśniając sposób doboru uczestników.
Zaznaczył też, że ani on, ani Laura nie mają pretensji do ekipy ani najwyraźniej nie żałują udziału w programie. Wręcz przeciwnie, w końcu ich historia ma bardzo pozytywne zakończenie, a Karol zdecydował się uchylić kolejnego rąbka tajemnicy ich związku.
Wyjawił, że nie mieli szansy poznać się w trakcie nagrań i pierwszy raz spotkali się po zakończeniu zdjęć, a ich znajomość rozwijała się już na gruncie prywatnym. - Nawet wydaje mi się, że to jest dużo bardziej pełniejsza relacja, że poznaliśmy się po programie, ponieważ nie ma tego stresu i emocji – dodał. Przeprosił też dziennikarkę DDTVN, której powiedział wcześniej, że nie miał kontaktu z nikim z programu. Wyjaśnił, że zrobił to właśnie dlatego, że wówczas jeszcze nie chciał publicznie chwalić się związkiem, a prywatność zachować dla siebie.
Fanów pary z pewnością ucieszy też fakt, iż Karol wyznał, że to Laura jest osobą, której szukał w programie i jest teraz naprawdę szczęśliwy. Pozostaje trzymać kciuki za tę dwójkę!