"Ślub od pierwszego wejrzenia". Jedno zdjęcie i afera gotowa. Teraz tłumaczy, kim dla niego jest Ania
Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" byli zaskoczeni, gdy w mediach społecznościowych pojawiło się dwuznacznie zdjęcie Kamila z tajemniczą dziewczyną. Teraz w rozmowie z "Party" uczestnik show tłumaczy, co go łączy z Anią.
Rozstaniu Kamila i Agnieszki towarzyszyły ogromne emocje. Wokół małżeństwa z 7. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" narastały kolejne plotki. Od dnia ślubu wydawało się, że uczestnicy mają ogromną szansę się w sobie zakochać. Z czasem jednak coraz mniej fanów programu wierzyło w to, że ta relacja ma szansę przetrwać.
Po tym, jak w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie Kamila z tajemniczą Anią, nawet najwięksi optymiści przestali się łudzić. Zaczęto zastanawiać się też, co właściwie łączy Borkowskiego z atrakcyjną blondynką. Teraz uczestnik randkowego show TVN postanowił to wyjaśnić.
- Nie mam nowej partnerki, nie byłem w żadnym związku - tłumaczył Kamil w rozmowie z "Party". - Z Anią znamy się jakiś czas, mamy kontakt typowo koleżeński, przyjacielski. Ktoś (na Facebooku - przyp. red.) mnie połączył z Anią i poszła lawina. Zostaliśmy złączeni tak jak w tym momencie z Igą, bo też się pojawiliśmy na jednym zdjęciu - dodał uczestnik show.
W dalszej części wywiadu Kamil Borkowski tłumaczył, że jest otwarty na nowe relacje, ale nie zamierza się spieszyć i podejmować pochopnych decyzji.