"Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna wciąż jest z Przemkiem? Podsyciła domysły fanów
Choć do finału ósmego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zostało jeszcze kilka tygodni, wierni fani programu dociekają, czy sparowane małżeństwa przetrwały. Justyna w swoim stylu dała do zrozumienia, że wciąż jest w relacji z Przemkiem.
Dotychczas w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" większość małżeństw była nieudana. Po siedmiu edycjach przetrwały zaledwie trzy związki: Anity i Adriana (trzeci sezon), Agnieszki i Wojtka (czwarty sezon) oraz Anety i Roberta (szósty sezon). Choć widzowie są sceptyczni co do przyszłości małżeństw oglądanych teraz na ekranach, niektórzy uczestnicy sugerują, że wciąż są razem.
Takie domysły pojawiły się ostatnio pod adresem Marty i Patryka, u których na nowych zdjęciach wciąż widać obrączki. Nic nie wskazuje na to, żeby małżeństwo Marty i Macieja miało się równie dobrze. Za to zagadką pozostaje relacja Justyny i Przemka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mają sporo wątpliwości co do dopasowania tej pary. Na ekranie Justyna zdaje się być kontrolująca i dominująca, a Przemek okazuje jej dużo cierpliwości i wyrozumiałości. Czy taki układ funkcjonuje w rzeczywistości i każdy jest z niego zadowolony? Właśnie odpowiedzi na to pytanie poszukują fani programu.
Domysły podsyciła Justyna, która zorganizowała na Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Kilka jej wypowiedzi jednoznacznie sugerują, że wciąż jest z Przemkiem np. informacja o tym, jak podoba jej się Poznań, gdzie mieszka jej mąż, oraz fakt, że rzadko przebywa teraz w swoim warszawskim mieszkaniu.
Podkreśliła też, że "samotna się nie czuje" i nie żałuje udziału w programie, bowiem jest z niego "jeden wielki plus", którego na razie nie może zdradzić. Co jednoznacznie sugeruje, że chodzi o jej małżeństwo z Przemkiem.
Justyna odniosła się też do działań swoich koleżanek z programu, które już próbują stać się instagramowymi influencerkami. Zaznaczyła, że "parę współprac już odmówiła" i "nie ma czasu na takie rzeczy", ponieważ prowadzi własną firmę. Nie krytykuje jednak osób, które w ten sposób korzystają z telewizyjnej popularności. "Każdy chwyta swoją chwilę i to jest ok" - napisała.
Mimo że Justyna jest najbardziej krytykowaną uczestniczką ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", twierdzi, że radzi sobie z hejtem i nauczyła się już nie czytać komentarzy na swój temat, bo "ma lepsze zajęcia niż przejmowanie się hejtem". Zdaje się jednak, że pewne uwagi ją zabolały, zwłaszcza te padające z ust psycholożki.
Na pytanie o to, dlaczego Magdalena Chorzewska tak jej nie lubi, Justyna odpowiedziała: "Bardzo dużo pytacie się o komentarze Pani EKSPERTKI. Sądzę, że powinniście się jej zapytać".