"Ślub od pierwszego wejrzenia" Australia. Tylko dwie pary przetrwały w finale!
Za nami ostatni odcinek pierwszego sezonu australijskiej wersji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Kto został w małżeństwie, a kto wolał pozostać singlem?
Australijska edycja popularnego "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma ciekawszych niż polska bohaterów, atrakcyjne lokalizacje i emocjonujące odcinki. Nic dziwnego, że jest chętnie oglądana na całym świecie. W Polsce show emituje Telewizja WP.
Za nami emisja odcinka finałowego pierwszego sezonu, mogliśmy się dowiedzieć, kto postanowił pozostać w zaaranżowanym małżeństwie, a kto jednak zostać singlem.
Michael i Roni rozstali się już w piątym odcinku, po kilku tygodniach ciągłych kłótni, nie dotrwali nawet do końca programu. W finale zatem zobaczyliśmy pozostałe trzy pary.
Najwięcej nadziei na happy end mieli Michelle i James. Od początku bardzo się dogadywali, nie było między nimi sprzeczek. Gdy podczas finału orzekli, że zostają w małżeństwie, widać było, że są bardzo szczęśliwi. Niestety, po dwóch miesiącach okazało się, że ich znajomość to już historia. Co się stało?
- Byliśmy ze sobą jeszcze kilka tygodni, ale nasza relacja nie była już taka, jak przedtem. Po prostu, po tych wszystkich trudnościach zabrakło uczucia - powiedziała smutna Michelle.
Co z pozostałymi dwiema parami? Alex i Zoe zamieszkali razem, adoptowali nawet wspólnie psa. Clare i Lachlan także postanowili wytrwać w tej relacji, jednak skarżyli się na brak czasu i konieczność dojazdów do siebie.
To już koniec pierwszego sezonu australijskiego "Ślubu od pierwszego wejrzenia", ale druga seria będzie emitowana już w kolejny piątek o 21:50 w Telewizji WP!