"Ślub od pierwszego wejrzenia" Australia. 25‑latka nigdy nie robiła niczego w domu. "Jak wygląda bazylia?"
17.03.2022 14:57, aktual.: 17.03.2022 15:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W drugiej edycji australijskiej wersji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pary zamieszkały już razem. To ważny test na to, czy potrafią się dogadać. Dla jednej osoby takie wrzucenie na głęboką wodę jest wyjątkowo brutalne. 25-letnia Erin całe swoje życie była obsługiwana przez rodziców.
Moment programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", w którym pary zamieszkują wspólnie u jednego ze współmałżonków, jest często początkiem kłopotów w raju. Kończy się podróż poślubna, nie ma przyjaciół i bliskich. Jest tylko dwójka obcych ludzi, którzy muszą się odnaleźć w zupełnie nowej sytuacji.
Erin, która zgłosiła się do programu w wieku 25 lat, mówiąc, że "ma już dość nieudanych związków", okazała się osobą żyjącą pod kloszem rodziców. Nigdy nie mieszkała sama, ani z partnerem. Wszystko wokół niej robiła mama, łącznie z gotowaniem, zakupami i sprzątaniem. "Kiedyś umyłam łazienkę środkiem do piekarników" - podsumowała ze śmiechem swoje dotychczasowe próby.
Gdy wprowadziła się do swojego męża Bryce'a ze zdziwieniem oglądała sprzęty kuchenne. Nie miała pojęcia, czym jest przyrząd do ostrzenia noży.
Postanowiła w ekspresowym tempie dorosnąć i... sama ugotować posiłek. Po produkty poszła do pobliskiego marketu i wtedy prawda wyszła na jaw:
- Nigdy nie kupowałam jedzenia - powiedziała bez cienia zażenowania.
Wśród produktów była bardzo zdezorientowana. Nie wiedziała, które warzywa kupuje się na wagę, a które na sztuki. Ostatecznie zapytała kamerzystę:
- Jak wygląda bazylia?
Gdy dotarła do domu z potrzebnymi rzeczami, od razu zadzwoniła do mamy, by ta pomogła jej w gotowaniu. Pierwsze w życiu ugotowane danie okazało się sukcesem. Ale czy wróżycie tej parze sukces?
Nowe odcinki australijskiego "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w Telewizji WP w każdy piątek o 21:50. Powtórka w niedzielę o 18:50 i poniedziałek o 9:30.