"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka rozstała się z Kamilem? "Porażka, rozczarowanie"

Kamil i Agnieszka przypadli sobie do gustu, ale czy zbudują trwały związek?
Kamil i Agnieszka przypadli sobie do gustu, ale czy zbudują trwały związek?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

01.03.2022 17:12, aktual.: 01.03.2022 17:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Agnieszka i Kamil to pierwsi uczestnicy siódmej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", którzy pobrali się przed kamerami na pierwszym spotkaniu. Taki eksperyment potrafi zaowocować szczęśliwym małżeństwem, ale wiele wskazuje na to, że Agnieszka i Kamil nie będą żyli razem długo i szczęśliwe. I "wiemy" to z pierwszej ręki.

Kolejna edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" doczekała się sporych zmian. Dawniej w pierwszym odcinku nowego sezonu widzowie poznawali bliżej niektórych bohaterów i ich oczekiwania wobec przyszłych partnerów. Z rozmów ekspertów nie wynikało jednak, jak zamierzają dobrać uczestników w pary. W siódmej edycji stało się inaczej - poznaliśmy już pierwszą parę - Agnieszkę i Kamila, którzy stanęli na ślubnym kobiercu.

Wiadomo, że zdjęcia do programu zakończyły się jesienią 2021 r., więc małżonkowie i ich najbliżsi już dawno wiedzą, czy Agnieszka i Kamil postanowili iść razem przez życie, czy też czekają na sprawę rozwodową. Widzowie dowiedzą się tego dopiero za kilka tygodni, a finał edycji jest pilnie strzeżony przez produkcję.

Oczywiście do czasu ujawnienia dalszych losów bohaterów, żaden z nich nie może publicznie wypowiadać się na temat programu. O zamieszczaniu wspólnych zdjęć na Instagramie itp. nie może być mowy. Tymczasem Agnieszka już dwa miesiące temu pisała tam coś, co można odczytać jako wyraźną sugestię odnośnie jej związku z Kamilem.

Dokładnie 31 grudnia 2021 r. Agnieszka zamieściła na swoim prywatnym profilu wpis podsumowujący mijający rok. Wtedy nie była jeszcze znana, więc miała niewielkie grono obserwujących, ale po pierwszym odcinku "Ślubu" liczba followersów przekroczyła już 5,5 tys.

W rzeczonym wpisie Agnieszka zdradziła, że w 2021 r. miała "mnóstwo radości, przeplatanej smutkiem, mnóstwo sukcesów, ale i porażek, rozczarowań, które czegoś mnie nauczyły".

Obraz
© Instagram

"Nie bałam się spełniać marzeń, celów, postanowień. Robiąc rachunek sumienia - to był piękny rok, dałam z siebie wszystko, co mogłam" – napisała enigmatycznie żona Kamila, która "w kolejny rok wchodzi silniejsza i mądrzejsza".

"Wiem, że mam ze sobą Ludzi, moich Ludzi, którzy będą zawsze przy mnie, cokolwiek się wydarzy, poprą moje szalone pomysły, czasami sprowadzą na ziemię. Dziękuję, że byliście przy mnie przez cały ten czas i dziękuję, że będziecie" – dodała Agnieszka.

Czy wśród tych "Ludzi" pisanych wielką literą jest też Kamil? Tego niestety na razie się nie dowiemy. Jednak wzmianka o "smutkach, porażkach i rozczarowaniach" nie rokują dobrze dla jej małżeństwa.

Komentarze (24)