Słoń "zaatakował" reportera. Komiczne wideo podbija sieć
Telewizyjne wejścia na żywo to niemała sztuka. To także szkoła życia i trzymania emocji na wodzy, o czym przekonał się pewien reporter. Nie wytrzymał i przerwał swoją wypowiedź, a wszystko przez towarzyskiego słonia.
Reporterzy i dziennikarze rozsiani po całym świecie wiedzą, że praca w telewizji to szkoła życia i należy do odważnych. Wymaga nie tylko pewności siebie, ale też opanowania i umiejętności zachowania zimnej krwi w każdej sytuacji. To szczególnie niełatwe w przypadku programów nadawanych na żywo.
Prowadzący i ci, którzy pojawiają się nawet na krótkie ekranowe wejścia, zdają sobie sprawę, że ciąży na nich spora odpowiedzialność. Muszą opanować nie tylko swój stres, ale i towarzyszących im przed kamerą gości. To szczególnie karkołomne, gdy gośćmi... są zwierzęta.
Przekonał się o tym reporter stacji KBC. Dziennikarz opowiadał o konflikcie pomiędzy działalnością człowieka a dziką naturą i jak ów konflikt wpływa na życie w Kenii. Mówił także o tym, jak człowiek drastycznie ingeruje w lokalny ekosystem. Przed kamerą towarzyszyły mu słonie, z których jednego trudno było okiełznać.
W pewnym momencie zwierzę zaczęło śmiało okazywać czułość reporterowi. W końcu słoń zarzucił młodemu mężczyźnie trąbę na głowę, niemal przesłaniając mu całą twarz. Wtedy dziennikarz już nie wytrzymał i zaczął szczerze chichotać przed kamerą.
Komiczne wideo trafiło na Twittera, gdzie szybko stało się kolejnym hitem. Zabawna sytuacja urzekła internautów. "Ależ zazdroszczę! Słonie są najlepsze!", "Nie mam żadnych wątpliwości, ten słoń dokładnie wiedział, co robi" - pisali rozbawieni.
Wideo wywołało w sieci doprawdy niemałą wesołość. Możecie zobaczyć je poniżej.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.