Sklejał ręce, żeby nie brać narkotyków. "Miał czerwone ślady"

Jedna z byłych partnerek Matthew Perry'ego opisała, jak dramatycznie wyglądała walka aktora z uzależnieniem od narkotyków. Gwiazdor "Przyjaciół" podejmował drastyczne próby.

Matthew Perry zmarł pod koniec października 2023 r.
Matthew Perry zmarł pod koniec października 2023 r.
Źródło zdjęć: © getty images | Jesse Grant

Śmierć Matthew Perry'ego była szokiem dla jego kompanów z serialu "Przyjaciele", ale i dla tysięcy fanów na całym świecie. Aktor w ostatnich latach walczył z uzależnieniami, ale wydawało się, że wychodzi na prosto. Wydał autobiograficzną książkę, w której rozliczył się z koszmarną przeszłością, znacznie lepiej wyglądał. Droga do trzeźwości trwała ponad 30 lat. Na odwyki, jak sam zdradzał, wydał 7 mln dol. Choć kilka tygodni przed premierą "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz" Perry udzielił wywiadu "The New York Magazine", w który mówił o kwocie nawet rzędu 9 mln dol.

Niestety 28 października tego roku gruchnęła wiadomość, że Perry zmarł w swoim domu. Dopiero w grudniu oficjalnie przekazano, co było przyczyną. Wydział medycyny sądowej hrabstwa Los Angeles opublikował raport toksykologiczny, w którym stwierdzono, że w krwi zmarłego aktora znajdowała się ketamina. Aktor zmarł wskutek działania substancji oraz utonięcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci

Po śmierci Perry'ego wielu jego bliskich zaczęło zdradzać, jak wyglądała walka aktora z nałogiem. Szczególnie dużo do powiedzenia ma Kayti Edwards, była dziewczyna gwiazdora. W rozmowie z amerykańskim "The Sun" kobieta stwierdziła niedawno, że aktor musiał zdobyć ketaminę nielegalnie - ze względu na to, że zaplanowaną dawkę otrzymał już wcześniej. Zasugerowała, że lekarze gwiazdora powinni zostać przesłuchani.

Teraz kobieta opisała historię sprzed kilku lat, gdy Perry miał być "w szczycie uzależnienia". - Znalazłam Matthew na kanapie w jego domu. Miał dłonie przyklejone silnym klejem do nóg - to było desperacko smutne. Musiałam użyć zmywacza do lakieru i oliwki, żeby mu pomóc - wspomina.

- Musieliśmy dosłownie wyrywać mu z nóg włosy. Miał czerwone, zaognione ślady. To było okropne - powiedziała Edwards "The Sun".

Przed laty kobieta w jednym z wywiadów wyznała zaś, że gdy była w ciąży, Perry prosił ją niejednokrotnie o dostarczenie mu narkotyków. Najczęściej była to kokaina i heroina. Miał mówić: "spokojnie, nikt nie zatrzyma ciężarnej".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (17)