Skandale, konflikty i dramy 2022. Strzelanina u Opozdy, wojna między Kurzopkami a Smaszcz i siarczysty policzek na Oscarach
Rok 2022 zmierza ku końcowi. Wiele gwiazd i celebrytów z pewnością może odsapnąć i powiedzieć "nareszcie". Jedni w ciągu kilku miesięcy zdążyli się rozwieść i zakochać na nowo, inni z hukiem weszli na wojenną ścieżkę i ani myślą z niej schodzić do sylwestra. O kim było głośno w mijającym roku? Sprawdźcie!
27.12.2022 09:42
To było bezsprzecznie największe zaskoczenie (które później przeobraziło się w skandal) 2022 roku. Wszyscy wstrzymali oddech, gdy na Instagramie pojawiło się oświadczenie o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. Początkowo wszyscy myśleli, że to żart. Że ktoś włamał się na konto małżonków i zaraz wszystko zostanie zdementowane. Tak się jednak nie stało. Po kilku miesiącach od ukazania się tej informacji para ustaliła podział majątku i kwestię opieki nad dziećmi, a sąd orzekł nieważność ich małżeństwa. I wszystko z pewnością wróciłoby do show-biznesowej normy, gdyby nie wywiad, którego udzielił, jak się później okazało porzucony, Hakiel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tancerz w programie TVN Style "Miasto kobiet" opowiedział o rozpadzie małżeństwa z Cichopek. Zasugerował, że tym, co przyczyniło się do rozstania, była zdrada aktorki. - Najtrudniejszy moment w tej całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni. Ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię - mówił przed kamerami.
Od tej pory wszyscy zachodzili w głowę, kto zawrócił Cichopek w głowie na tyle, by porzuciła męża, u boku którego spędziła 17 lat. Z odpowiedzią na to pytanie przyszła, bądź co bądź niepytana, Paulina Smaszcz. Kobieta wyznała wprost, że nowym wybrankiem gwiazdy "M jak miłość" jest jej były mąż Maciej Kurzajewski. Gdy afera zaczęła nabierać rozpędu, sami kochankowie ujawnili swój romans.
Smaszcz postanowiła wykorzystać swoje medialne pięć minut i co rusz udzielała kolejnych wywiadów, w których oczerniała byłego męża. Jej zdaniem bliższa znajomość aktorki z Kurzajewskim miała zacząć się jeszcze w 2019 r., gdy prezenter prowadził w TVP odświeżony teleturniej "Czar Par", a w roli jurorów wystąpili Kasia i Marcin. I to właśnie ten moment przelał czarę goryczy i doprowadził do jej rozwodu z prezenterem.
Później były kolejne "rewelacje", które jak z kapelusza wyciągała Smaszcz. To, że Kurzajewski i Cichopek milczeli, tylko ją rozjuszało i motywowało do kolejnych wyznań. Doszło nawet do tego, że kobieta wtargnęła do domu swojego eks, by odwiedzić byłą teściową (powodem było zadanie pytania odnośnie samopoczucia... psa). I to był jedyny moment, gdy Kurzajewski powiedział "dość". W rezultacie zgłosił zachowanie Smaszcz na policję.
- Potwierdzam, to prawda. To jest tak bolesne dla całej mojej rodziny, że nie będę tego komentował. Proszę nas zrozumieć - powiedział krótko w rozmowie z "Super Expressem". Nadążacie? A to z pewnością nie koniec tej historii...
Małżeńska awantura między Joanną Opozdą a Antonim Królikowskim
Konflikt między Joanną Opozdą a Antonim Królikowskim przez wiele miesięcy 2022 r. był tematem numer jeden. Ba! Z każdym kolejnym dniem przybierał na sile i absolutnie nic nie wskazywało na to, by małżonkowie mieli dojść do jakiegokolwiek porozumienia. Zarówno jedna, jak i druga strona za wszelką cenę (dosłownie) starała się udowodnić swoją niewinność i zrzucić winę na partnera.
W grę wchodziły najcięższe działa. Oboje przerzucali się przed rozwodem screenami wyciągów z banku, SMS-ami i kolejnymi oświadczeniami. W grę wchodziły też przepychanki o dziecko oraz wytykanie zdrad i romansów. Wszystko oczywiście, jak na celebrytów przystało, odbywało się w przestrzeni publicznej i na oczach tysięcy internautów.
W tę wojnę zaangażowanych (a wcześniej często wywołanych do tablicy przez skonfliktowanych małżonków) było coraz więcej osób. Swoje trzy grosze wtrącili m.in. Dariusz Opozda (ojciec Joanny), Małgorzata Ostrowska-Królikowska (mama Antka), Jan Królikowski (brat Antka) i Joanna Jarmołowicz (partnerka Jana) wraz ze swoją mamą.
Wspominając ten skandal, nie można oczywiście przemilczeć strzelaniny, do której doszło z udziałem państwa Królikowskich. Na początku 2022 r. w Busku-Zdroju, na terenie posesji Dariusza Opozdy, doszło do strzelaniny, podczas której mężczyzna strzelił w kierunku swojej żony, córki i ówczesnego zięcia. Mimo że sprawa trafiła do prokuratury, ostatecznie została umorzona.
Burzliwe rozstanie Maffashion i Sebastiana Fabijańskiego
Sebastian Fabijański i Julia Kuczyńska, działająca w show-biznesie pod pseudonimem Maffashion, po dwóch latach związku z hukiem się rozstali. Choć miało być z klasą, wyszło jak zawsze. Publiczne oskarżenia, przerzucanie się oświadczeniami, wykłócanie o swoją wersję wydarzeń, pranie brudów na łamach tabloidów i wzajemne pretensje, którym przyglądał się cały internet - tak wyglądała ich codzienność.
Choć oboje zarzekali się też, że najważniejsze jest dla nich dobro ich dziecka, nie szczędzili mediom przykrych szczegółów na temat swoich dawnych partnerów. Wystarczy choćby przypomnieć sytuację, gdy Kuczyńska stwierdziła, że jej były partner jest "problematycznym narcyzem". Nie musiała długo czekać na gorzką ripostę.
- Bardzo nie chcę, żebym został w pewnym momencie sprowokowany na tyle, żebym zaczął gadać. Bo szczerze? Nie byłoby ocalałych. Każdy wyszedłby z tego poharatany, łącznie z moim synem, łącznie z jego opiekunką. (...) Mam zaburzenia osobowości narcystycznej, dlatego tutaj stoję, k... mać. Ja się nie boję do tego przyznać. Pytanie jest tylko, czy osoba, która przez całe życie robi zdjęcia sobie na Instagramie, i to jej życie kręci się wokół niej, czy aby na pewno jest pozbawiona cech narcystycznych... Ten, kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem - mówił Fabijański w rozmowie z Pudelkiem.
Przepychanki między Krzysztofem Rutkowskim a Iwoną Pavlović w "Tańcu z Gwiazdami"
Choć z pewnością próbowaliście zapomnieć, z wielką chęcią przypomnimy wam, że Krzysztof Rutkowski był uczestnikiem 13. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". W parze z Sylwią Madeńską zajmował zaszczytne ostatnie miejsca w tabeli i udało mu się utrzymać aż do drugiego odcinka. Do historii przejdą nie tylko jego "popisy taneczne", ale również karygodne dyskusje z jedną z jurorek.
Gdy Iwona Pavlović oceniła jego pląsy na zawrotny 1 punkt, w Rutkowskim aż się zagotowało. Najpierw na łamach jednego z tabloidów skrytykował Czarną Mambę za "złośliwość", potem wymierzył w jej stronę znacznie cięższe działa. W rozmowie z Pomponikiem detektyw stwierdził, że niskie oceny jurorki to efekt badanej przez niego afery, w którą, jak sugerował, zamieszana jest Pavlović i jej mąż (chodziło o głośną sprawę "Wojtka z Zanzibaru").
Co na to królowa parkietu?
- Chyba najbardziej w tym wszystkim było mi przykro nie to, że wymyśla jakieś afery, ale że podważa moje kompetencje sędziowskie. Ja się strasznie odcinam od tego, co kto robi, kim jest, by patrzeć na daną osobę na parkiecie tak, jak ona tańczy i co robi w tańcu. (…) Ja nie chcę pana Krzysztofa nosić przez lata. Ja już dziękuję bardzo. Pan Krzysztof był w moim życiu przez chwilę i to chyba starczy – wyznała Pavlović na łamach Plotka.
Willowi Smithowi puściły hamulce podczas ceremonii przyznania Oscarów
Ale żeby nie było, że tylko na naszym polskim podwórku dzieją się rzeczy niestworzone, za oceanem również rozgrywały się dramaty. Najgłośniejszy przykład? W marcu 2022 r. podczas 94. gali wręczenia Oscarów Will Smith spoliczkował na scenie Chrisa Rocka. Świadkami tego ataku byli nie tylko zszokowani goście zgromadzeni w Dolby Theatre w Los Angeles, ale również miliony widzów, którzy oglądali transmisję z wydarzenia.
Co tak rozjuszyło aktora? Komik złośliwie zażartował, że nie może doczekać się, by zobaczyć Jadę Pinkett Smith (żonę Willa Smitha) w wymyślonej przez siebie na potrzeby żartu produkcji "GI Jane 2". Żart oparł na fakcie, że aktorka, podobnie jak Demi Moore w oryginalnym filmie, aktualnie ma łysą głowę. Will początkowo przyjął całość z uśmiechem na ustach, ale jego żona zachowała kamienną twarz. Po chwili jednak dotarło do niego, co się stało i niewiele myśląc, ruszył na scenę. Gdy już się znalazł przy Rocku, mocno go spoliczkował. Wracając na miejsce, rzucił jeszcze w stronę komika: "Nie wymawiaj imienia mojej żony swoją p...oną gębą!".
Gdy emocje opadły, Will wydał oświadczenie. Nie uchroniło go to jednak przed decyzją Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, na mocy której przez 10 następnych lat aktor ma zakaz uczestniczenia w Oscarach. Pojawiły się też informacje, że producenci filmowi zaczęli wycofywać się z projektów, w których gwiazdą miał być Smith.
A o której aferze mijającego roku wy nie potraficie zapomnieć?