"Seria niefortunnych zdarzeń": Neil Patrick Harris zmienił się w hrabiego Olafa

Trwają prace nad serialową wersją "Serii niefortunnych zdarzeń". W obsadzie znalazł się Neil Patrick Harris i wcieli się w największy czarny charakter produkcji. W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia z planu przedstawiające aktora w pełnej charakteryzacji. Zobaczcie, jak wygląda!

"Seria niefortunnych zdarzeń": Neil Patrick Harris zmienił się w hrabiego Olafa
Źródło zdjęć: © newspix.pl

27.04.2016 18:33

W telewizyjnej ekranizacji książek o tym samym tytule w hrabiego Olafa wciela się niezapomniany Barney Stinson z "Jak poznałem waszą matkę", czyli Neil Patrick Harris. Poprzeczka jest zawieszona wysoko, bo w filmowej wersji Olafem był Jim Carrey. Komik dzięki brawurowej grze i przerysowanej mimice wywoływał gęsią skórkę nie tylko u bohaterów, ale i młodych widzów.

Zanim okaże się, jak wypadł w tej roli Neil Patrick Harris, możemy zobaczyć, jak wygląda w pełnej charakteryzacji. Krzaczaste brwi, kozia bródka i siwe, zwichrzone włosy sprawiają, że jest nie do poznania!

Produkcja, tak jak film opiera się na serii książek Daniela Handlera (piszącego pod pseudonimem Lemony Snicket), opowiadającego o "serii niefortunnych zdarzeń". Bohaterowie to osierocona trójka rodzeństwa, która trafiła pod opiekę dalekiego krewnego, hrabiego Olafa. To właśnie on staje się przyczyną niefortunnych zdarzeń. Za każdym razem, gdy dzieci są mu odbierane i trafiają do innych rodzin, odnajduje je, a nieszczęśni opiekunowie często giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Każda z książek Handlera zaczyna się od przestrogi, że historia nie będzie miała szczęśliwego zakończenia.

Zdjęcia do serialu powstają w Vancouver. Pierwszy sezon przygotowywanej przez Netflix produkcji ma liczyć 13 odcinków.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)