Krótko i na temat. Sekielski rozprawił się z Rydzykiem
Tomasz Sekielski ma na koncie dwa filmy traktujące o pedofilii wśród księży Kościoła katolickiego. Nie mógł więc nie skomentować słów Rydzyka dotyczących tego problemu. Uznał je za skandaliczne i podkreślił: - Lepiej robić "filmidła", niż być obrońcą pedofilów w sutannach.
Tomasz Sekielski gościł na antenie stacji TVN24 w programie Piotra Kraśki "Fakty po Faktach". Razem z nim bieżące kwestie dotyczące życia politycznego i społecznego komentował Zbigniew Nosowski. Panowie mieli powiedzieć, jak oceniają budzące wiele emocji słowa Tadeusza Rydzyka. Chodzi oczywiście o wypowiedź bezpośrednio odnoszącą się do biskupa Edwarda Janiaka - z sobotniej mszy, która odbyła się w rocznicę powstania Radia Maryja. Duchowny jest oskarżany o tuszowanie pedofilii.
- Media to zrobiły i media tak robią. Nie dajmy się katolicy, że na księdza jakiegoś zaczną warczeć, jakieś filmidło zrobią i wszyscy się trzęsą potem - mówił Rydzyk, nazywając Janiaka "współczesnym męczennikiem mediów. - To, że ksiądz zgrzeszył, no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże. Jedna jest tylko Maryja - dodał.
Sekielski nie ma wątpliwości, że słowa Rydzyka są skandaliczne. - Lepiej robić "filmidła", niż być obrońcą pedofilów w sutannach. A tym się właśnie stał Tadeusz Rydzyk - stwierdził w programie na żywo. Nawiązał do teorii założyciela Radia Maryja, jakoby produkcje Sekielskich nie były dokumentami, a pomówieniami, "filmidłami.
Sekielski podkreślił, że to nie był pierwszy raz, gdy Rydzyk bronił pedofili. - Wcześniej nie wypowiadał się na takim forum. Ale w Radiu Maryja podobne wypowiedzi, gdy Tadeusz Rydzyk stawał w obronie księży, biskupów, którzy tuszowali przestępstwa seksualne, nie były rzadkością.
Dziennikarz przyznał, że często słucha Radia Maryja, stąd jego wiedza na ten temat.
Drugi z rozmówców Kraśki dodał: - Mamy do czynienia z sytuacją, w której ojciec Rydzyk nazywa męczennikiem biskupa przymuszonego przez papieża do rezygnacji.
Słowa Rydzyka w poniedziałek 7 grudnia skomentowali jego przełożeni z zakonu, czyli Prowincja Warszawska Redemptorystów. "Potępiamy całkowicie grzech i przestępstwo pedofilii, jak również wszelkie ukrywanie ich lub zwłokę w wyjaśnianiu spraw. Wszystkim osobom pokrzywdzonym głęboko współczujemy i otaczamy modlitwą".
Do wypowiedzi Rydzyka odniósł się też Szymon Hołownia. - Nie mogę wyjść z oburzenia po tym, co usłyszałem. Rydzyk wymierzył policzek Polakom, który nie mogą korzystać z takich jak on przywilejów dot. liczby osób na zgromadzeniach, wyszydził ofiary księży pedofilii, wypowiedział posłuszeństwo papieżowi i Kościołowi, robiąc męczennika z biskupa, wobec którego procedury kościelne wszczął nie kto inny, tylko papież i Stolica Apostolska - mówił w programie WP "Tłit".
- To było tak bezczelne, tak cyniczne, tak przerażająco nieludzkie, żeby nazywać wstrząsające wyznania ofiar księży pedofilii "jakimiś filmidłami", że to się po prostu w głowie nie mieści. W tym wszystkim uczestniczył minister sprawiedliwości. To porażający spektakl buty, stania ponad prawem. Policzek wymierzony nam wszystkim - podsumował Hołownia.