"Sanatorium miłości": Wiesia skrytykowała koleżanki. "Wystawiają te cellulity"

"Sanatorium miłości", zaraz po "Rolnik szuka żony", jest jednym z największych hitów TVP wśród programów rozrywkowych. Show z seniorami w roli głównej szybko spotkał się z sympatią widzów. Fani docenili go za autentyczność uczestników, którzy nie kryli, że zgłosili się do niego, by przeżyć przygodę i znaleźć towarzyszkę lub towarzysza na jesień życia.

Niektórym się to nawet udało i z tego show także narodziły się związki i małżeństwa. Jak widać, nowych chętnych do udziału, zachęconych miłosnymi sukcesami poprzednich uczestników, nie brakuje. Z sezonu na sezon zarówno panie, jak i panowie, podkreślają, że w programie szukają nie tylko dobrej zabawy, ale i miłości. W każdej kolejnej serii też coraz odważniej zabiegają o swoje względy i szybciej dążą do randek.

Przygody kuracjuszy w kolejnych sezonach oglądają również dobrze znani widzom bohaterowie. W "Sanatorium miłości" nigdy nie brakowało barwnych osobowości, ale nowi uczestnicy najwyraźniej nie wszystkim się podobają. Krytycznie na temat seniorek wypowiada się Wiesława Judek.

Wiesia, która zasłynęła jako jedna z najbardziej wyrazistych uczestniczek, a także jako ta, która na cały pobyt w sanatorium patrzyła krytycznym okiem, nawet teraz nie szczędzi ostrych słów. Szczególnie pod adresem nowych bohaterek.

– Każdy ma swoje lata i te lata powinniśmy przeżyć z godnością. Jak zobaczyłam, że kobiety w wieku ponad 60 lat przewracają się na parkiecie, wystawiają te cellulity... Ja mam 70 lat i akceptuję siebie taką, jaka jestem. Musiałam schudnąć ze względu na zdrowie, to zeszczuplałam, ale oprócz wyglądu, każda kobieta musi mieć klasę – cytuje słowa seniorki Plejada.

Dodała też w dosadnych słowach, że sama nigdy nie zdecydowałaby się "zadzierać nóg" na parkiecie, bo później nie mogłaby się pokazać znajomym na osiedlu. - Trzeba mieć szacunek do samego siebie, bo jak nie będziemy mieli szacunku sami do siebie, to czy ludzie będą nas szanować? – zagrzmiała kwitując, że nie będzie oglądała kolejnych odcinków sezonu, bo jej się całkowicie nie podoba.

- Ja już w drugiej edycji byłam zszokowana, że kobiety tak walczyły o tych panów, ale one to robiły z klasą i z kulturą, ja się śmiałam, żartowałam, ale nikt nie robił z siebie pajaca tak jak teraz. Kobieta nie powinna drugiej kobiety krytykować, ale jeżeli młoda kobieta się obnaża, to można popatrzeć na piękne ciało, sama powiem, że cudnie wygląda. Ale jeżeli 60-latka się obnaża, to ja już podziękuję – dodała w rozmowie z serwisem bez ogródek. To jednak nie wszystko. Nie przebierając w słowach, podsumowała całą serię, twierdząc, że jej zdaniem ludzie obecnie idą do telewizji, żeby… pokazywać swoją głupotę.

A wy co sądzicie? Oglądacie nowy sezon "Sanatorium miłości"?