"Sanatorium miłości" TVP odsłoniło karty. Jeden z uczestników jest dobrze znany widzom
22.03.2022 14:45, aktual.: 22.03.2022 18:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W "Sanatorium miłości" TVP zadomowili się nowi kuracjusze. Jak się okazuje, niektórzy z nich mają już niemałe telewizyjne doświadczenie. Występy przed kamerą to dla jednego z seniorów prawdziwy żywioł.
"Sanatorium miłości" ruszyło z kolejną edycją. Widzowie poznali już nowych uczestników, a w kolejnych odcinkach usłyszą ich historie i przekonają się, jak się odnajdują w uzdrowisku. Zobaczą też, jak podołają kolejnym atrakcjom.
Nie da się ukryć, że produkcja show wyciąga wnioski z poprzednich edycji i zaprasza do udziału coraz bardziej barwnych uczestników. Niemało emocji dostarczył choćby przystojny Andrzej, który swojego szczęścia (bez powodzenia) szukał też w "Rolnik szuka żony".
W nowej serii "Sanatorium" również zagościł bohater, którego zapewne dobrze kojarzą widzowie. Chodzi o Andrzeja z Tomaszowa Mazowieckiego, posiadacza niewątpliwie artystycznej duszy. Senior świetnie czuje się przed kamerami, bo ma niemałe doświadczenie – występuje w popularnych produkcjach.
W pierwszym odcinku reality show pochwalił się, że… grywał epizodycznie aż w sześciu serialach. Widzowie mogą go kojarzyć najlepiej z popularnego serialu TV Puls "Lombard. Życie pod zastaw". Gra tam postać Władysława Kameckiego, który pojawia się często w lombardzie. Co ciekawe, w obsadzie występuje pod nazwiskiem Ferdynand Kłos.
Dodatkowo realizuje się w innych pasjach, takich jak dekoracja wnętrz, rzeźbiarstwo czy sport. Do pełni brakuje mu jednak tej odpowiedniej osoby u boku. Czy odnajdzie ją w "Sanatorium miłości"? Dowiemy się niebawem. Jesteście ciekawi nowej serii?