Rozrywka"Sanatorium miłości": Krzysztof wciąż jest sam. Syn ostrzegał go przed udziałem w show TVP

"Sanatorium miłości": Krzysztof wciąż jest sam. Syn ostrzegał go przed udziałem w show TVP

"Sanatorium miłości" nie dla wszystkich okazało się szczęśliwe. Krzysztof Rottbard nie znalazł w programie miłości życia. Choć nie żałuje swojej decyzji, mógł posłuchać syna, który odradzał mu udział w show TVP1.

"Sanatorium miłości": Krzysztof wciąż jest sam. Syn ostrzegał go przed udziałem w show TVP
Źródło zdjęć: © AKPA

03.04.2019 13:40

"Sanatorium miłości" połączyło kilkoro singli. Największe uczucie wybuchło między Wiesławą i Cezarym oraz Małgorzatą i Markiem. Znacznie mniej szczęścia miał Krzysztof, który wrócił do domu jedynie z miłymi wspomnieniami.

"Sanatorium miłości" - Krzysztof musiał przekonać syna

Krzysztof Rottbard rozwiódł się z żoną 12 lat temu. Nie chciał jednak nigdy zdradzać publicznie powodów rozstania. Owocem jego małżeństwa jest dwóch synów. Co ciekawe, jeden z nich stanowczo odradzał mu udział w "Sanatorium miłości". 63-latek musiał długo go przekonywać, że człowiek w każdym wieku ma prawo szukać miłości. Znacznie więcej wyrozumiałości mieli w stosunku do niego jego znajomi.

- Mój syn nie był zadowolony. A znajomych nie informowałem przed emisją. Za to już po pierwszym odcinku zaczęli odzywać się do mnie ludzie, z którymi nie miałem kontaktu od lat. Są zainteresowani programem, zadają mnóstwo pytań, gratulują - powiedział na łamach "Tele Tygodnia".

"Sanatorium miłości" - Krzysztof wciąż szuka miłości

Mimo miłosnej porażki w "Sanatorium miłości" Krzysztof nie traci nadziei. Wciąż wierzy, że gdzieś na świecie istnieje jego druga połówka.

- Jestem sam, ale nie samotny. Nadal szukam kobiety, która mnie pokocha. I wierzę, że niebawem ją znajdę - zapewnił w "Rewii".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)