Rozrywka"Sanatorium miłości": Gerard otwarcie mówi o bliskości. Nie jest dla niego tematem tabu

"Sanatorium miłości": Gerard otwarcie mówi o bliskości. Nie jest dla niego tematem tabu

Uczestnicy drugiego sezonu "Sanatorium miłości" otwarcie ze sobą flirtują i mówią o tym, czego potrzebują w związku. Ich bezpośredniość przed kamerami nie powinna dziwić. Gerard, jeden z uczestników wyjawił, że seks zwyczajnie nie jest dla niego tematem tabu.

"Sanatorium miłości": Gerard otwarcie mówi o bliskości. Nie jest dla niego tematem tabu
Źródło zdjęć: © AKPA
Urszula Korąkiewicz

Drugi sezon "Sanatorium miłości" zbliża się do końca. Już niebawem przekonamy się, którzy seniorzy cieszyli się największą sympatią kolegów przez cały turnus. Nikt z fanów programu nie ma już chyba wątpliwości, że to naprawdę barwne osobowości. Seniorzy nie kryją, że zgłosili się do programu nie tylko po to, żeby przeżyć przygodę życia, ale właśnie znaleźć dojrzałą miłość.

Trudno się oprzeć wrażeniu, że są bardziej nastawieni na sercowe podboje niż uczestnicy pierwszej edycji. Otwarcie flirtują ze sobą, jednocześnie chcąc poznać jak najlepiej towarzyszy na turnusie.

Jedną z najodważniejszych w tym temacie uczestniczek jest Iwona. Kuracjuszka otwarcie mówi o sprawach intymnych i o swoich potrzebach w związku.

- Seks jest ważny dla każdego człowieka, również w wieku 60 plus. Nasze ciała pracują w różny sposób, tak jak nasze hormony, a w związku z tym różne są potrzeby. Dla mnie ważny jest dotyk. I ja chciałabym zbudować miłość na przyjaźni – mówiła w rozmowie z "Faktem".

Dodatkowo jest jedną z najbardziej lubianych seniorek i cieszy się dużym powodzeniem wśród panów. Adoratorem, który szczególnie okazuje jej sympatię, jest Gerard. Jak się okazuje, seniorzy mają sporo wspólnego.

Szybko znaleźli w programie wspólny język. Nic dziwnego. Oboje najwyraźniej mają podobne potrzeby. Oboje są wciąż sprawni i bardzo aktywni, oboje lubią też uprawiać sport. Senior wyjawił, że cielesność jest bardzo ważna także dla niego i nie uważa seksu za temat tabu. Co więcej, zdradził w rozmowie z "Faktem", że nie wyobraża sobie bez niego życia.

Sympatyczny kuracjusz podkreśla również, że nie tylko dojrzała miłość jest jego zdaniem bardziej wartościowa. Bliskość z czasem nabiera innego wymiaru. – Można tak powiedzieć, że z wiekiem seks smakuje lepiej. Jak byłem młody, to poderwałem tu, poderwałem tam. A na starsze lata to się szanuje i pielęgnuje – powiedział senior "Faktowi".

Barwne osobowości drugiego sezonu "Sanatorium miłości" skutecznie przyciągają widzów przed telewizory. Skutecznie też wzbudzają dyskusje w sieci, choć te często przybierają nieprzyjemny obrót. Kuracjusze spotykają się nie tylko z komplementami, ale i hejtem. Dlatego też postanowiła zainterweniować produkcja. Na profilu programu na Facebooku znalazł się apel do widzów o bardziej kulturalną wymianę zdań na temat uczestników.

Oglądacie "Sanatorium miłości"? Macie swoich faworytów do tytułu Królowej i Króla Turnusu?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)