Są wyniki oglądalności śniadaniówki TV Republika. Liczby nie powalają

Anna Popek prowadzi "Wstajemy" w TV Republika
Anna Popek prowadzi "Wstajemy" w TV Republika
Źródło zdjęć: © kadr z programu
oprac. KBS

17.04.2024 08:30, aktual.: 17.04.2024 08:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Wstajemy" to nowy program śniadaniowy Telewizji Republika, którego pierwszy odcinek wyemitowano 8 kwietnia. Główną parą prowadzących jest Anna Popek i Rafał Patyra. Wiadomo już, ile osób ogląda śniadaniówkę w telewizji. Średnio jest to 91 tys. widzów, co daje stacji 3,44 proc. udziału w rynku w gronie wszystkich oglądających.

Program "Wstajemy" jest nadawany codziennie od 8 kwietnia. W dni powszednie od ok. 6:05, a w weekendy od 8:05. Trwa niecałą godzinę. W nadawanych na żywo odcinkach omawiane są przeróżne tematy – od żywnościowych przez kulturalne po budowlane. Pojawia się też serwis informacyjny.

Według danych Nielsen Audience Measurement średnia widownia "Wstajemy" do 15 kwietnia wyniosła 91,4 tys. osób. Przełożyło się to na 3,44 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 1,66 proc. w grupie 16-49 i 2,11 proc. w grupie 16-59. Największą widownię dotychczas zgromadziło wydanie z soboty 13 kwietnia, które śledziło 268 tys. widzów. Trwało ono niemal 2 godziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wygląda sytuacja śniadaniówki Telewizji Republika na tle programów tego typu innych stacji? W marcu średnia oglądalność "Dzień dobry TVN" wynosiła 347 tys. osób. Z kolei "Pytanie na śniadanie" w TVP2 oglądało 345 tys. osób. "Nowy dzień z Polsat News" śledziło 193 tys. osób.

Nadawany na żywo program "Wstajemy" jest prowadzony przez byłe gwiazdy TVP. Głównymi gospodarzami są Anna Popek i Rafał Patyra. Później dołączyli do nich Emilia Wierzbicki, Łukasz Jankowski, Mateusz Nowak i Karol Kus, który pełni też w programie rolę kucharza.

Śniadaniówka Telewizji Republika odstaje poziomem od tych nadawanych przez inne stacje. W każdym odcinku pojawia się sporo wpadek technicznych – dziwne przestoje, chwile ciszy, zacinająca się czołówka, głosy z offu, niewytłumione studio czy źle ustawione lub całkiem wyłączone mikrofony – to sytuacje zdarzające się codziennie. Do tego studio wygenerowane niemal w całości cyfrowo wygląda przedziwnie. Sytuacji nie poprawia też nędzny wystrój pomieszczeń.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (39)
Zobacz także